WOŚP zagrała w Gdańsku już po raz 30. Wielki finał w B90

Zaplanowany pierwotnie pod gołym niebem 30. gdański finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w piątek zdecydowano się przenieść na teren stoczni. O tym, że decyzja powodowana prognozami pogodowymi okazała się słuszna, przekonuje bilans orkanu Nadia, który tylko na Pomorzu oznaczał dla strażaków grubo ponad tysiąc interwencji. Więcej na ten temat przeczytasz w na bieżąco aktualizowanym raporcie dostępnym tutaj.

Od rana w całym Trójmieście, nie tylko do tych tradycyjnych, ale też wirtualnych e-puszek, datki na wsparcie okulistyki w Polsce, pod hasłem „Przejrzyj na oczy” zbierają wolontariusze Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

- Mamy podwójne święto dzisiaj: Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy – 30 lat, ale jesteśmy też Stolicą Wolontariatu. Gdańsk Europejską Stolicą Wolontariatu 2022 to jest coś, coś wielkiego i dlatego dzisiaj wydarzy się trochę w związku z tym na tej scenie – zapowiedział tuż po godzinie 16 w klubie B90, na wstępie prowadzący finałowy koncert konferansjer Andrzej Stawicki i zwrócił się do obecnych na hali ochotników WOŚP: - Wieje okrutnie, a wy zbieracie pieniążki na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy i wspomagacie to dzieło. Dziękuję wam za to!

Odpowiedziały mu brawa, a po chwili na scenę weszła Majka Jeżowska z zespołem. Finałowa impreza rozpoczęła się w stoczniowej hali przy ulicy Elektryków. Po 60-minutowym występie Jeżowskiej, w takich samych odstępach na scenę wychodzili kolejno o godz. 17 - Arek Kłusowski, o godz. 18 - Jary Oddział Zamknięty, a o godz. 19 - Anita Lipnicka. Występy przeplatane były rozmowami z wolontariuszami.

Równolegle, nie jak planowano początkowo - pod namiotami, ale w pobliskim W4 Food Squacie (również przy ul. Elektryków) funkcjonuje miasteczko wolontariuszy, którego głównym punktem jest Europejska Stolica Wolontariatu. Organizatoczy zapowiadali, że każdy może się tam dowiedzieć, czym jest ten tytuł dla Gdańska, jak będzie wyglądał ten rok w mieście oraz zapisać się do grona wolontariuszy.

Po zakończeniu koncertów tuż przed „Światełkiem do nieba” - około godziny 20 na scenie właśnie wolontariuszom, przekazano klucze do miasta.

- Siema! Witajcie! Jak się bawicie? - przywitała się ze zgromadzonymi w klubie B90 i śledzącymi transmisję w internecie Aleksandra Dulkiewicz. Odpowiedziały jej brawa, a prezydent Gdańska kontynuowała: - Zostaliśmy Europejską Stolicą Wolontariatu. Dla was brawa! Jesteśmy miejscem szczególnym. Wy to wiecie. Wasza obecność tutaj o tym świadczy, a ja was po prostu, najnormalniej w świecie kocham. Tyle, ile życzliwości, serdeczności, uśmiechu umiemy stworzyć tego jednego dnia w roku, myślę, że umiemy to robić każdego dnia i bardzo sobie, i nam wszystkim tego życzę – dodała.

- Tak się złożyło, że 3 lata temu Paweł powiedział: „Gdańsk jest szczodry, Gdańsk dzieli się dobrem” – przypomniał Piotr Adamowicz, poseł i brat zamordowanego 13 stycznia 2019 r. podczas finału WOŚP Pawła Adamowicza. - Tak. Gdańsk jest szczodry, umie i chce się dzielić dobrem. To jest wasza zasługa – tu obecni i nieobecni, że Gdańsk został Europejską Stolicą Wolontariatu, jako pierwsze polskie miasto. Jest to rodzaj zobowiązania – zaznaczył.

Gabriella Civico, prezeska Europejskiej Stolicy Wolontariatu, pogratulowała gdańszczanom i zapowiedziała, że 2022 rok w mieście będzie obfitował w działania ochotników, kontakty międzynarodowe i wymianę doświadczeń.

Jak ogłoszono, na ulicach Gdańska 30 stycznia udało się zebrać ponad 300 tysięcy złotych, a w całej Polsce – niemal 82 mln zł.

CZYTAJ TEŻ: "Zawsze Pomorze" gra razem z WOŚP