Kategoria – Najbardziej wykwintna nalewka
- Grand Prix - Joanna i Adam Ziegert za Nalewkę z bzu czarnego
- Wyróżnienie – Teresa Puzdrowska za Pigwówkę
- I miejsce – Marcin Cichowicz za Wermut winogronowy
- II miejsce – Elżbieta Kukowska za Nalewkę z wiśni
- III miejsce - Zbigniew Kuncewicza za Nalewkę klasztorną i Tarninówkę
Kategoria – Najładniejsze opakowanie i prezentacja nalewki
- I miejsce - Gabriela Brylowska za Jeżynowe pragnienie
- II miejsce - Maria Sikora za Kaszubską nalewkę ogórkową
- III miejsce - Bronisława Bojka za Kaszubski Świt
Warto zwrócić uwagę, że w tym roku różnice między poszczególnymi produktami mierzalne są niuansami, więc jury miało nieskończenie trudny orzech do zgryzienia. Dotyczyło to części „medalowej”, bo decyzja o Grand Prix nasuwała się sama już z chwilą uniesienia naczynia z nalewką do nosa. Klarowność skojarzenia z wrażeniami doznawanymi przy przechodzeniu w słoneczny czerwcowy dzień obok rozkwitniętego krzaka czarnego bzu była tak oczywista, że momentalnie ustanowiła poprzeczkę na bardzo wysokim poziomie. Aptekarska dokładność w tworzeniu kompozycji sprawiła, że nalewka z kwiatów czarnego bzu była nią w istocie rzeczy i nie zakłócał jej nadmiar nawet ziarenka cukru, czy kropli nadmiernie ostrego alkoholu.
Napisz komentarz
Komentarze