Fentanyl w Polsce
Zgon młodej dziewczyny z Poznania, jak stwierdzono po badaniach toksykologicznych, został spowodowany zażyciem fentanylu. Wcześniej donoszono o kilku śmiertelnych przypadkach przedawkowania narkotyku w małej miejscowości na Mazowszu. Równocześnie w USA, gdzie narkomani "odkryli" fentanyl dwie dekady temu, zabija on nawet ponad 70 tys. osób rocznie.
Czym jest fentanyl?
- Jest to silny opioid o dużym potencjale uzależnienia - mówi dr n. med. Marek Suchorzewski, anestezjolog, specjalista leczenia bólu. - Ten środek jest sto razy silniejszy od morfiny. Stosuje się go w leczeniu bardzo silnego bólu i w znieczuleniu podczas operacji. Działa silnie i krótko.
W bólu przewlekłym stosowany jest w postaci plastrów, przyklejanych co trzy dni.
Fentanyl jako lek jest produkowany legalnie w wielu krajach świata, w tym także przez fabrykę Polfy w Warszawie. Ze względu na potencjalne zagrożenie jego użycie obwarowane jest wieloma ograniczeniami. - Może go zastosować tylko anestezjolog - podkreśla dr Suchorzewski. - Jedynie w wyjątkowych wypadkach inny specjalista. Należy wiedzieć, jakie dawki można przepisać pacjentowi, by nie zagroziła mu niewydolność oddechowa.
Czy fentanyl jest w Polsce zagrożeniem?
W Polsce fentanyl jest dostępny w aptekach na receptę, w postaci tabletek podjęzykowych i podpoliczkowych, plastrów, aerozolu do nosa i ampułek. Teoretycznie nie może trafić w ręce osób nieuprawnionych, w praktyce dochodziło do odzyskiwania opioidu metodami chałupniczymi z plastrów fentanylowych. Według danych Głównego Inspektoratu Sanitarnego w tym roku doszło do 48 przypadków zatrucia fentanylem. Nie wskazuje to, szczęśliwie, na dużą skalę problemu.
A jak jest na Pomorzu?
- Nie dotarły do nas informacje o takich przypadkach - mówi kom. Karina Kamińska z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Napisz komentarz
Komentarze