Postępowanie w sprawie wywieszenia ogromnego baneru przez NSSZ „Solidarność” na budynku przy ul. Wały Piastowskie w Gdańsku wszczęto 23 maja. Zdaniem Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, o czym napisała „Gazeta Wyborcza”, baner z wezwaniem „Zatrzymaj Zielony Ład” oraz apelem o przeprowadzenie ogólnopolskiego referendum w tej sprawie narusza uchwałę krajobrazową.
– Umieszczający baner został wezwany do usunięcia lub dostosowania nośnika reklamowego do zasad i warunków Uchwały Krajobrazowej Gdańska – mówi Patryk Rosiński, rzecznik Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. – W związku z niedostosowaniem się, wszczęte zostało postępowanie administracyjne, w celu wymierzenia kary za umieszczenie reklam niezgodnych z UKG.
„Solidarność”: Baner w Gdańsku nie jest reklamą
Dwa dni przed wszczęciem postępowania Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” opublikowała na swoich stronach opinię radcy prawnego Komisji Krajowej NSZZ „S” Michała Kozickiego. Czytamy w niej:
„Uchwała krajobrazowa miała uporządkować działalność reklamodawców w przestrzeni publicznej. Natomiast artykuł 37c ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym uprawnia do upowszechniania informacji o istotnych historycznie wydarzeniach. W naszej ocenie kwestia Zielonego Ładu, przepisów wynikających z polityki klimatycznej UE i inicjatywy referendalnej w tym zakresie, mieści się w regulacji tego przepisu. Miasto podchodzi do tego bardzo restrykcyjnie, ale już raz podobny konflikt został rozstrzygnięty na korzyść inicjatywy upamiętniającej ważne wydarzenia w dziejach naszego kraju”.
„Wezwanie do usunięcia baneru, który uznano za tablicę reklamową, odbierać można jako próbę cenzurowania działalności informacyjnej, popularyzatorskiej tak ważnych wydarzeń, jak inicjatywa referendalna dotycząca sprzeciwu przeciwko Zielonemu Ładowi”.
Michał Kozicki / radca prawny Komisji Krajowej NSZZ „S”
Argumenty o próbie cenzury oraz naruszeniu swobody działalności związku powtórzył w piśmie do GZDiZ przewodniczący KK „S” Piotr Duda.
Kara za baner „Solidarności” w Gdańsku. 2,5 tys. złotych za dzień
Niezależnie od protestów, ruszyła procedura naliczania kar. Ile „Solidarność” może zapłacić za baner?
– Dla przykładu, wysokość kary dla nośnika o powierzchni 1m2 wynosi 158 złotych za każdy dzień niezgodności – wyjaśnia Patryk Rosiński. – W tym przypadku kara naliczana jest od daty wszczęcia postępowania, czyli 23 maja, i wynosi prawie 2,5 tysiąca złotych dziennie.
Z prostych obliczeń wynika, że na razie „Solidarność” może zostać obciążona kwotą ok. 50 tys. złotych.
Napisz komentarz
Komentarze