Wybory 2024. Starosta spoza rady i brak porozumienia w Lęborku...

Starostów poszczególnych powiatów nie wybierają bezpośrednio sami mieszkańcy, jak to ma miejsce w przypadku wyboru burmistrza czy wójta. Co prawda wyborcy mają pośredni wpływ na to, kto może zostać starostą, bo wybierając „swoich” radnych dają im prawo decydowania – na pierwszej sesji – o wyborze starosty. Ale życie pokazuje, że te decyzje bardzo często uzależnione są od różnych umów, koalicji, negocjacji i przeciągania na swoją stronę radnych, którzy mogą mieć ważny i decydują głos. Tym bardziej, że te wybory są tajne.

M.in. dlatego jeszcze przed wyborem starosty w Lęborku radny Krzysztof Pruszak zaapelował do rządzących, by pomyśleli nad zmianą i aby również starosta wybierany był w Polsce w wyborach powszechnych, podobnie jak wójt czy burmistrz, co, jego zdaniem, pozwoliłoby potem uniknąć różnych spekulacji i negocjacji oraz przeciągania do siebie radnych. A w Lęborku trwa polityczny pat, gdyż już dwa głosowania nie przyniosły rozstrzygnięcia. We wtorek, w drugim głosowaniu (pierwsze odbyło się 7 maja), ponownie padł remis. Na Tomasza Litwina oraz na Alicję Zajączkowską oddano po dziewięć ważnych głosów. I zarządzono przerwę do poniedziałku (20.05) do godz. 16.00. 

Warto zwrócić uwagę, że w Wejherowie starostą został Marcin Kaczmarek, który nie był radnym powiatowym, bo nawet nie startował do Rady Powiatu Wejherowskiego. To nie przeszkodziło w zaproponowaniu go na to stanowisko i w wyborze. Za kandydaturą Kaczmarka zagłosowało 17 radnych, w tym trzech przedstawicieli... PiS. W głosowaniu Kaczmarek pokonał poprzednią starostę Gabrielę Lisus, którą poparło 11 radnych. Tym samym Marcin Kaczmarek został pierwszym starostą w historii powiatu wejherowskiego, który został wybrany spoza rady.

CZYTAJ TEŻ: Pomorskie PiS wyrzuca radnych za porozumienie z Koalicją Obywatelską

A poparcie kandydata Koalicji Obywatelskiej przez członków Prawa i Sprawiedliwości oraz ich wybór do władz powiatu wejherowskiego zakończył się burzą w partii PiS i wyrzuceniem „zdrajców”, jak nazwali ich szefowie zarządu wojewódzkiego PiS. Wicestarostą powiatu wejherowskiego został Witold Reclaf, przewodniczącym Rady Krzysztof Bober, a etatowym członkiem zarządu Marcin Drewa z Wejherowa (cała trójka startowała z list PiS).

W powiecie człuchowskim ponownie na starostę został wybrany Aleksander Gappa. Był jedynym kandydatem na to stanowisko. Uzyskał 11 głosów z 17 (3 przeciwne, 3 wstrzymujące). Dodajmy, że Gappa jako jedyny na Pomorzu pełni tę funkcję nieprzerwanie od 1998 roku.