Podczas drugiej sesji Sejmiku Województwa Pomorskiego radni wybrali marszałka województwa pomorskiego. Niespodzianki nie było, został nim jedyny zresztą kandydat, Mieczysław Struk.
Zgłaszający tę kandydaturę Leszek Bonna pytał retorycznie, że „jak nie on, to kto”. Bonna rekomendował Struka jako tego, który spełnia szereg wymogów, jest najdłużej zasiadającym radnym Sejmiku (od 1998 roku), a także uzyskał w wyborach najlepszy wynik w skali całego województwa.
Sejmik wybrał marszałka Pomorza. Mieczysław Struk jedynym kandydatem
- Jest sprawdzonym i odpowiedzialnym politykiem, niezwykle merytorycznie przygotowanym do pełnienia tej funkcji, gdyż nie tylko jest w Sejmiku od początku jego istnienia, ale również w zarządzie województwa zasiada najdłużej, bo od 19 lat. Od 2010 roku jest marszałkiem województwa pomorskiego i sprawnie zarządza wszystkimi instytucjami i spółkami, a dzięki niemu województwo pięknie się rozwinęło i jest liderem w pozyskiwaniu środków unijnych. Potrafi zarządzać i słuchać – mówił Bonna, apelując także do radnych Prawa i Sprawiedliwości, by dali mu szansę pokazania tego, co potrafi.
Sam Mieczysław Struk, jeszcze przed wyborem, mówił o założeniach, wyzwaniach i planach działania zarządu na najbliższą kadencję. Przyznał, iż zrobi wszystko, by mieszkańcy Pomorza nadal cieszyli się z wysokiej jakości życia w województwie pomorskim i postara się spełnić ich wysokie oczekiwania, m.in. wsłuchując się w ich głos i oczekiwania. Struk mówił o zdrowiu, kulturze, ekologii, transporcie publicznym czy też bezpieczeństwie energetycznym. Sporo czasu poświęcił właśnie budowie elektrowni jądrowej i farm wiatrowych.
- Dzięki budowie elektrowni jądrowej i farm wiatrowych Pomorze zdecydowanie zyska na znaczeniu na energetycznej mapie Polski. Dziś jesteśmy regionem, który importuje energię elektryczną, a jej produkcja zaspokaja potrzeby prawie w 70 proc, a z OZE w 45 proc. Dzięki planowanym inwestycjom staniemy się regionem niezależnym energetycznie, a zapewniony dzięki temu miks energetyczny postawi Pomorze w uprzywilejowanej i bezpiecznej pozycji – mówił Struk, deklarując chęć współpracy w tej kwestii ze stroną rządową.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Aleksander Gappa nadal starostą człuchowskim. Pełni tę funkcję najdłużej na Pomorzu
Struk deklarował też chęć ścisłej współpracy z radnymi opozycji i samorządowcami na poziomie gminnym i powiatowym.
- Liczę, że wszystkim nam przyświeca cel rozwoju Pomorza w każdym jego miejscu. Liczę na bardzo merytoryczną dyskusję i wsparcie radnych opozycji. Zachęcam do takiej współpracy i realizacji dokumentu strategicznego. Jestem przekonany że z panią wojewodą pomorską wspólnie odwrócimy trend, który istniał w poprzedniej kadencji, że to samorządy były klientami władzy. Chciałbym, aby były partnerami – mówił Struk.
W głosowaniu (tajnym) Mieczysław Struk otrzymał 23 głosy z 33 (4 przeciwne, 6 wstrzymujących).
- Dziękuję za oddane głosy oraz te wstrzymujące, bo to dla mnie kredyt zaufania. Leszek Bonna przekazał mi buławę marszałkowską , ale nie mam zamiaru kierować przyszłym zarządem jak jakiś monarcha albo w sposób autorytarny. Chciałbym, abyśmy byli partnerami w rozwoju regionu, na który czekają nasi mieszkańcy. Pewnie czasami będziemy się tu spierać różnymi koncepcjami, ale jestem przekonany, że zawsze znajdziemy wspólne rozwiązanie - powiedział tuż po głosowaniu Mieczysław Struk.
Mieczysław Struk pochodzi z Jastarni, gdzie przez dwa lata (1988–1990) pełnił funkcję naczelnika Jastarni. Następnie przez dwanaście lat – do 2002 roku – był burmistrzem tej miejscowości. W 2005 został wicemarszałkiem województwa, a w 2010 roku objął po Janie Kozłowskim stanowisko marszałka województwa. I utrzymał je po kolejnych wyborach w 2010, 2014 i 2018 roku. Od 2021 roku jest przewodniczącym Platformy Obywatelskiej w województwie pomorskim.
Napisz komentarz
Komentarze