Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Najstarsza gdańszczanka świętowała 108. urodziny. "Chcecie 109? To będą!"

Stanisława Opalińska jest najstarszą mieszkanką Gdańska. W piątek skończyła 108 lat! Wśród zaproszonych gości była też prezydent Aleksandra Dulkiewicz.
Kliknij aby odtworzyć

Wszyscy pamiętali wielką uroczystość sprzed roku, gdy Stanisława Opalińska z Domu Pomocy Społecznej w Oliwie, skończyła 107 lat, nic zatem dziwnego, że jeszcze nie zaczęto świętować kolejnych urodzin, a już kilka dni wcześniej pytano jubilatkę, czy będą następne, 109?

- Chcecie? To będą! - odpowiadała pani Stanisława.

Stanisława Opalińska z Gdańska świętowała 108. urodziny!

Bo też na takie urodziny, jakie wyprawiane są w DPS w Oliwie przy ulicy Polanki naprawdę warto czekać. Do odświętnie udekorowanej sali (do której prowadziła udekorowana na złoto winda!) licznie przybyli mieszkańcy DPS, przyjaciele domu, zaproszeni goście. 

Od wielu lat, co rok, na urodzinach pani Stanisławy jest też prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, która tym razem przybyła wraz z wiceprezydentką Moniką Chabior. 

- Forma coraz lepsza, a elegancja cały czas, no i te korale... – komplementowała Jubilatkę. - Nie możemy się doczekać, żeby za rok znów przyjechać! Zrobiłyśmy wszystko, żeby na tym stanowisku zostać i kolejny raz przyjść do Pani na urodziny… - dodała.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jest jedną z najstarszych mieszkanek Gdańska. Pani Stanisława Opalińska skończyła 107 lat!

Do serdecznych życzeń prezydent Gdańska dołączyła bukiet kwiatów i tort. 

Życzeniom, także od pracowników i pensjonariuszy DPS w Oliwie nie było końca. Wręczano bukiety róż, mówiono wiersze, był porywający i wzruszający koncert arii operowych i operetkowych. Do śpiewania włączyli się wszyscy mieszkańcy.  Urodzinowych gości bawił też specjalnie zaproszony iluzjonista – magik.

Wśród wielu pomysłowych prezentów była na przykład huśtawka ogrodowa, na trzy osoby, pani Stanisława będzie się mogła huśtać się na niej w towarzystwie ulubionych pensjonariuszy.

Humor Jubilatki nie opuszczał. Pytanie, jak żyć, żeby tylu lat dożyć przewijało się niezmiennie wzbudzając  na twarzy pani Stanisławy tajemniczy uśmiech… 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Stefan Chwin świętował 75. urodziny. „Ciepło artysty z lodem historyka”

Nie raz mówiła, że śmiech to zdrowie. A w udzielonym dwa lata temu wywiadzie wyznała:

- Tak mi jest dobrze, że kolejne sto lat chciałabym świętować. Człowiek wreszcie nic nie robi, to chciałby pożyć. Zawsze chciałam długo żyć. 

Stanisława Opalińska urodziła się 10 maja 1916 roku w Ostrowie pod Przemyślem jako najmłodsza z czterech córek Karoliny i Stefana. Ojciec był kolejarzem, mama zajmowała się domem i ogrodem, mała Stasia jej pomagała.

Po II wojnie osiedliła się w Gdańsku, zamieszkała we Wrzeszczu przy ul. Kościuszki. Całe życie pracowała w fabryce mebli przy Grunwaldzkiej. W domu na Polanki mieszka od 12 lat.  

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama