Przez cały wieczór wyborczy panowała gorąca atmosfera w obu tczewskich sztabach. O ile w sztabie Porozumienia na Plus spokojnie czekano na ostateczne wyniki, to u kontrkandydata Łukasza Brządkowskiego, co chwilę wybuchały salwy radosnych okrzyków. Przejawy radości pojawiały się w ślad za informacjami o uzyskanych wynikach z kolejnych komisji.
- Jestem bardzo zadowolony z wyników – mówi Łukasz Brządkowski, nowo wybrany prezydent Tczewa. - Cieszę się, że procentowo udało się utrzymać przewagę z pierwszej tury. Tczewianie wybrali nowego prezydenta, a ja zrobię wszystko żeby ich nie zawieść. Chciałbym podziękować szczególnie członkom mojego sztabu, ponieważ włożyli w wynik uzyskany przeze mnie bardzo dużo serca i bardzo dużo pracy. Dziękuję wszystkim mieszkańcom, nie tylko tym, którzy na mnie głosowali, ale także tym, którzy głosowali na kontrkandydata. Postaram się zrobić wszystko żeby ich przekonać do siebie. Dziękuję także innym osobom zaangażowanym w kampanię.
Kto w Tczewie wiceprezydentem?
Z na razie nieoficjalnych jeszcze ustaleń wynika, że nowo wybrany prezydent na swojego zastępcę ds. społecznych planuje powołać Joannę Grabowską, byłą dyrektor Centrum Kultury i Sztuki w Tczewie. Podczas wieczoru wyborczego Joanna Grabowska nie kryła łez wzruszenia i szczęścia z wygranej Łukasza Brządkowskiego. Komu powierzy sprawy gospodarcze? Trwają rozmowy. Jak przyznaje, wskaże osobę, którą widziałby na stanowisku wiceprezydenta ds. gospodarczych dopiero, gdy otrzyma potwierdzenie, że przyjmie ona złożoną propozycję.
W sztabie Mirosława Pobłockiego kandydata brak
W Carinie, gdzie odbywał się wieczór wyborczy urzędującego jeszcze prezydenta, Mirosława Połockiego nie było. Dlaczego?
- Sprawy rodzinne zatrzymały prezydenta i nie mógł do nas przybyć, ale cały czas mam nadzieję, że chociaż na chwilę u nas się pojawi – wyjaśnił Krzysztof Korda, szef sztabu Porozumienia na Plus.
Kiedy wyniki były już znane dodał: - Mieszkańcy mieli możliwość swobodnego wyboru kandydata, kierując się swoimi przemyśleniami. Demokracja wygrała, mieszkańcy wybrali nowego Prezydenta. Jako pełnomocnik KW Porozumienie na Plus gratuluję panu Łukaszowi Brządkowskiemu zwycięstwa w wyborach prezydenckich. Gratuluję, życzę wszystkiego dobrego, rozwagi i samych trafnych decyzji.
Pobłocki: Mam nadzieję, że Tczew nadal będzie się rozwijał
W mediach społecznościowych, ustępujący prezydent Mirosław Pobłocki zamieścił wpis, w którym pogratulował Brządkowskiemu zwycięstwa. - Gratuluję mojemu kontrkandydatowi Łukaszowi Brządkowskiemu. Wiem, że czeka go ciężka praca i życzę mu powodzenia - napisał
Nowy prezydent Tczewa rusza do pracy
- W tym roku sytuacja jest taka, że mamy już zobowiązania ujęte w budżecie i te zadania będą realizowane – mówi Łukasz Brządkowski. - Wśród wyzwań, które można przeprowadzić dość szybko, to poprawa czystości w mieście, poprawa estetyki w mieście i kwestia zieleni w Tczewie. Mieszkańcy mają prawo oczekiwać zmian w niezbyt długim czasie.
Prezydent elekt przyznał, że będzie to możliwe, m.in. za pomocą specjalnej aplikacji, gdzie mieszkańcy będą mogli zgłaszać występujące problemy z czystością, porządkiem w mieście bezpośrednio do Zakładu Usług Komunalnych. Jak zauważył, ta aplikacja prawdopodobnie sprawi, że telefon w ZUK-u rozgrzany będzie do czerwoności, ale to poprawi przepływ informacji.
CZYTAJ TAKŻE: Po wyborach w Chojnicach. Będzie nowy przewodniczący rady i nowa radna
Zapytany o ewentualne koalicje w radzie Łukasz Brządkowski stwierdził, że już od pewnego czasu odchodzi się od zawierania koalicji między klubami. W Radzie Miejskiej Tczewa po 6 mandatów ma Stowarzyszenie Porozumienie Na Plus, Prawo i Sprawiedliwość oraz Samorząd OdNowa. Koalicja Obywatelska ma 5 radnych.
- Prezydent i rada to są dwie ważne funkcje, które żyją w pewnej symbiozie – mówi prezydent elekt. - Prezydent jest odpowiedzialny za wykonywanie uchwał, ale także sam niejednokrotnie jest ich inicjatorem. Do tej pory cała polityka w Polsce była oparta o koalicje, porozumienia, funkcje. To były troszkę takie targi matematyczne. Ale od tego czasu dużo się zmieniło. Łatwiej jest podpisać porozumienie programowe pomiędzy radnymi niż z klubami. Wolę mieć taką większość rady, która uzna, że program, z którym szedłem do wyborów jest dobry dla Tczewa. Dla mnie zdecydowanie większą wartością będzie to, żeby przekonywać większość radnych do pomysłów, które chciałbym zrealizować.
Łukasz Brządkowski uważa, że będzie łatwiejsze uzyskanie większości wśród radnych także ze względu na zmianę pokoleniową w Radzie Miasta. Pierwsza sesja Rady Miasta Tczewa już 7 maja o godz. 10.
Napisz komentarz
Komentarze