Start ligowych rozgrywek w Gdańsku poprzedzała prawdziwa epopeja z przygotowaniem toru do bezpiecznego ścigania. Takich problemów z treningami przed sezonem na gdańskim owalu nie pamiętają chyba najstarsi kibice, ale w czwartek sytuacja ze śliskim i błotnistym fragmentem toru została opanowana. To dało możliwości przeprowadzenia treningów i zapoznania się z nawierzchnią żużlowców Energi Wybrzeża. W konfrontacji z rywalem, który ma za sobą kilkanaście treningów i kilka meczów sparingowych, gdańszczanie wyglądali raczej blado. Kibice pokładali nadzieje we wcześniejszych startach w lidze angielskiej Nicolai’a Klindta, Nielsa-Kristiana Iversena czy Toma Brennana, oraz treningach w Lesznie czy Rawiczu Krzysztofa Kasprzaka czy Mateusza Tondera. Czy były one uzasadnione? To miało się wyjaśnić w niedzielne popołudnie na stadionie im. Zbigniewa Podleckiego.
Dwa pierwsze biegi gdańszczanom zupełnie nie wyszły i goście objęli prowadzenie 10:2. Od tego momentu gospodarze musieli gonić i rywali na torze i wynik w meczu. Co gorsza, po 6. biegu przewaga gości wynosiła już 10 punktów i wiadomo było, że o wygraną będzie trudno. Drużyna Eryka Jóźwiaka jednak ani myślała się poddawać i podjęła walkę, która trwała do ostatniego wyścigu i ostatnich jego metrów. Przed dwoma ostatnimi tzw. biegami nominowanymi goście z Krosna prowadzili 6. punktami, do zwycięstwa Wybrzeże potrzebowało dwóch podwójnych wygranych w tych wyścigach. W 14. biegu nasi żużlowcy pokonali rywali 4:2, a w ostatnim przez moment Krzysztof Kasprzak i Nicolai Klindt byli na dwóch pierwszych pozycjach. Gdański Duńczyk nie utrzymał drugiego miejsca dającego w meczu remis, przyjechał na metę ostatni i z wygranej cieszyli się goście wraz ze swoimi kibicami, których w Gdańsku nie zabrakło.
Gdańska drużyna przegrała, ale nie można jej odmówić ambicji. Kluczem do wygranej Wilków z Krosna był nieco bardziej wyrównany skład, w którym każdy żużlowiec zdobywał punkty.
Za tydzień gdańszczanie wybierają się na mecz 2. kolejki do Ostrowa Wielkopolskiego z Argedem Malesa.
Energa Wybrzeże Gdańsk – Cellfast Wilki Krosno 43:47
Wybrzeże: Mateusz Tonder 5+1 (0,3,2*,0), Nicolai Klindt 13+1 (3,2*,3,2,3,0), Tom Brennan 6 (1,3,w,2), Krzysztof Kasprzak 10 (1,0,3,3,3), Niels-Kristian Iversen 8+1 (3,1,2,1*,1), Eryk Kamiński 1 (1,0,-), Miłosz Wysocki 0 (t,0,0,0), Bartosz Tyburski.
Wilki: Norbert Krakowiak 9+2 (3,2*,1,2,1*), Dimitri Berge 8 (0,3,0,3,2), Vaclav Milik 11+2 (2*,1,3,3,2), Patryk Wojdyło 6+1 (2,2,1,1*,0), Jonas Seifert-Salk 4 (2,1,1,0), Piotr Świercz 5+1 (2*,1,2), Szymon Bańdur 4 (3,0,1).
W pozostałych meczach 1. kolejki Metalkas 2. Ekstraligi: Stal Rzeszów – Orzeł Łódź 54:36, Polonia Bydgoszcz – Arged Malesa 51:38, PSŻ Poznań – ROW Rybnik 42:48.
Napisz komentarz
Komentarze