Wyniki wyborów w Lęborku. Jarosław Litwin nowym burmistrzem
Witold Namyślak burmistrzem Lęborka był przez kilka kadencji – ale z przerwami na bycie posłem z ramienia Platformy Obywatelskiej i wicemarszałkiem województwa pomorskiego.
Od 1991 do 1993 roku Witold Namyślak był wiceburmistrzem Lęborka. W latach 1993 – 1998 pełnił już funkcję burmistrza. Następnie od 1998 roku był członkiem zarządu i wicemarszałkiem województwa pomorskiego. W 2002 roku ponownie wystartował w wyborach i ponownie został burmistrzem. Ale tylko jedną kadencję. Krótko po wyborach w 2006 postanowił spróbować swoich sił w parlamencie i został posłem. Po raz kolejny na fotel burmistrza wrócił w 2010 roku i od tego czasu bez przerwy piastował stanowisko burmistrza Lęborka. Aż do niedzieli. 7 kwietnia mieszkańcy zdecydowali, że chcą już zmiany. Co prawda Namyślak uzyskał prawie 5500 głosów, ale to nie wystarczyło. Jego kontrkandydat, 36-letni Jarosław Litwin otrzymał o 2000 głosów więcej. Namyślak startował z KKW Koalicja Obywatelska. Litwin reprezentował własny Komitet Wyborczy.
CZYTAJ TEŻ: Kolejna sensacja na Pomorzu? Będzie druga tura w Tczewie
- Dziękuję, dziękuję, dziękuję! W głosowaniu na burmistrza Lęborka otrzymałem ponad 7500 głosów. Będą zmiany w Lęborku! To ogromny mandat zaufania od mieszkańców – obiecuję, że nie zawiodę! Dziękuję wszystkim, którzy wspierali mnie i kandydatów komitetu. Dziękuję także członkom komisji wyborczych, mężom zaufania i wszystkim zaangażowanym w przygotowanie i przeprowadzenie wyborów - to dzięki Wam mogliśmy zobaczyć demokrację w jej najpełniejszym wydaniu. Teraz bierzemy się do pracy – mamy program do realizacji. Czas na zmiany – napisał na gorąco tuż przed oficjalnym ogłoszeniem wyników nowy burmistrz.
W kampanii wyborczej Jarosław Litwin miał uwagi m.in. do słabej promocji turystycznej w Lęborku, gdyż ta gałąź jego zdaniem była w mieście traktowana po macoszemu. W końcówce kampanii proponował chociażby stworzenie turystycznej trasy... lwów.
- Żyjąc w Lęborku możemy tego nie zauważyć, ale mamy wiele atutów. Zachowane średniowieczne mury z basztami, sanktuarium św. Jakuba Ap. z XIV wieku, wieżę ciśnień, zamek, Staromiejską czy rzekę Łebę. Jest to świetna baza do stworzenia atrakcyjnej turystyki jednodniowej latem, proponowanej turystom w Łebie i w pasie nadmorskim oraz na Kaszubach, a w pozostałych porach roku mieszkańcom Pomorza. Na początek proponuję stworzenie podstawowej oferty z atrakcjami Lęborka, której teraz i pewnie wielu się zdziwi nie ma... - zapowiadał Litwin, który zapowiadał też zapraszanie do Lęborka podróżników czy turystycznych blogerów i vlogerów.
ZOBACZ TAKŻE: W Gdyni wszystko już jasne! Aleksandra Kosiorek i Tadeusz Szemiot w drugiej turze, Wojciech Szczurek wielkim przegranym
Marzeniem nowego burmistrza jest stworzenie czegoś wyróżniającego Lębork na tle innych miast.
- Może to być na przykład szlak lęborskich lwów. Wrocław ma krasnale, my będziemy mieli swoje lwy, aby wzbogacić krajobraz miejski i rozszerzyć ofertę dla turystów. Na stole leży też propozycja Szlaku Czarków - bajkowych postaci wymyślonych przez lokalną pisarkę. Zadecydują pewnie mieszkańcy. To ważne by utożsamiali się z podejmowanymi działaniami promocyjnymi i byli z nich dumni – proponował Jarosław Litwin, nie ukrywając, że wielkim wyzwaniem będzie też zagospodarowanie Jeziora Lubowidzkiego.
Litwin zapowiedział też wiele innych pomysłów, m.in. wdrożenie jawnego Planu Inwestycji Miejskich. Będzie w nim zawarta kolejność budowy i remontów dróg oraz chodników czy też przyznawanie wyprawki dla lęborskiego malucha. Otrzyma ją każde dziecko, którego rodzice mieszkają w Lęborku i zameldują w Lęborku swojego noworodka. W planach burmistrza jest także rozwinięcie programu stypendiów dla uzdolnionych uczniów i Budżet Młodego Samorządu .
Napisz komentarz
Komentarze