- Wybraliśmy imię Alia, co z języka arabskiego oznacza niebo albo wzniosłość. Noszące je są silne, odważne, inteligentne i bardzo lojalne wobec swoich przyjaciół i rodziny. Jest to więc doskonałe imię dla żyrafy, która w przyszłości być może zostanie mamą – mówi Agata Penkala, przedstawicielka firmy MDR Inwest Sp. z o.o. – Wzięliśmy udział w aukcji, bo bardzo kochamy zwierzęta i od zawsze wspieramy Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, a możliwość nadania imienia żyrafie uznaliśmy za pomysł oryginalny i ponadczasowy.
CZYTAJ TEŻ: Sanah adoptowała hipopotama z gdańskiego zoo!
Co ciekawe, to pierwsza samica żyrafy w gdański ZOO>.
- Po ponad 16 latach od otwarcia żyrafiarni jest to dla nas historyczna chwila, progi tego pawilonu przekroczyła dziewczyna. Zaczynamy hodowlę żyraf, której wcześniej w Gdańskim Ogrodzie Zoologicznym nie było – tłumaczy Emilia Salach, dyrektor Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego. - Na pewno na potomstwo przyjdzie nam trochę poczekać, ponieważ sama ciąża trwa około 450 dni.
Aktualnie w Gdańsku mieszka dwóch kawalerów: Wiechu i Aki. Wiechu przyjechał do Gdańska w 2008 roku jako jeden z pierwszych mieszkańców żyrafiarni. Ma 17 lat, jest już żyrafim staruszkiem, czeka go w Gdańsku spokojna emerytura. W ciągu ostatnich dwóch lat z naszego miasta wyjechały dwa samce, które założyły własne rodziny (Ignaś do Chorzowa, a Gienek do Beekse Bergen w Holandii). Akintunde zdrobniale nazywany Aki urodził się 12 lat temu w Emmen w Holandii. To właśnie on został wytypowany przez koordynatora gatunku do roli samca czołowego. Do kolegów dołączyła teraz samica prosto z Budapesztu.
- To był bardzo wymagający transport, który trwał ponad dobę, do tego musiała być również dodatnia temperatura, dlatego cała operacja była trzykrotnie przekładana – tłumaczy Andrzej Gutowski, kierownik działu hodowlanego i zwierząt kopytnych. - Żyrafa podróżowała na stojąco, nie kładła się, ale już dziś nie widać po niej żadnego zmęczenia.
Napisz komentarz
Komentarze