Cmentarz położony za dawnym Szpitalem Jerozolimskim, pomiędzy ulicami Armii Krajowej i Słowackiego to jedna z wielu nekropolii w Malborku, na których pochówki po roku 1945 nie były już prowadzone i sukcesywnie cmentarze te były likwidowane. Nie na wszystkich prowadzono profesjonalne ekshumacje szczątków, to już jednak zupełnie inny temat. Cmentarz za tzw. Jerozolimą przez wiele lat był ogrodzony ceglanym murem, stopniowo niszczejącym. Znajdowały się tam okazałe nagrobki, pochowano tam również poległych w walkach żołnierzy. W latach osiemdziesiątych XX wieku teren wyrównano, nagrobki usunięto i miejsce to nie przyciągało swoim wyglądem. Najłatwiej można było tam spotkać amatorów tanich win.
Sytuacja zaczęła się zmieniać, kiedy w okolicy dawnej nekropolii wybudowano kilka nowych bloków mieszkalnych przy ul. Słowackiego i Rodziewiczówny. Lokatorzy szukali miejsca na spacery z dziećmi i psami. Wielu mieszkańców Malborka zaczęło też odwoływać się do historii miasta, by tereny dawnych cmentarzy porządkować i utrzymywać w odpowiednim stanie.
Samorząd miasta rozpoczął realizację programu "Malbork na plus", dotyczącego kilku miejsc wyraźnie zaniedbanych. Wśród nich znalazł się teren interesującego nas cmentarza. Tego konkretnie obszaru dotyczy projekt "Rewitalizacja obszaru parkowego z przeznaczeniem na rozwój działalności Inkubatora Kultury w Malborku". Prace obejmą m.in. wykonanie nowych alejek pieszo - rowerowych, elementów tzw. małej architektury z ławkami, do tego nasadzenia zieleni, uporządkowanie istniejącej już roślinności, plac zabaw dla dzieci, mała siłownia zewnętrzna. Ponadto lapidarium z tablicami nagrobnymi. Notabene Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej - wykonawca przebudowy - zgromadził na swoim terenie dużą ilość dawnych tablic nagrobnych z wojskowej części cmentarza.
Rewitalizacja nekropolii kosztować ma około 850 tys. złotych i potrwać do jesieni tego roku.
Malborczycy pamiętający jeszcze okazałe nagrobki na tym cmentarzu wskazują, że na tym terenie mogło pozostać wiele szczątków pochowanych ludzi. Dlatego wykonawca ma nie prowadzić żadnych prac ingerujących głęboko w grunt. Ponadto zachowany zostanie dawny układ alejek nekropolii, zresztą rosnące tam drzewa wyraźnie wskazują, jak wyglądał ten cmentarz.
Napisz komentarz
Komentarze