Handlowali podróbkami Viagry. Prawie 0,5 miliona tabletek zatrzymanych

- W lutym 2022 roku Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni i Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku zatrzymali osiem osób pod zarzutem m.in. sprzedaży bez wymaganego zezwolenia produktów leczniczych na potencję. Policjanci przeszukali miejsca zamieszkania zatrzymanych osób oraz cztery magazyny, w których znaleziono i zabezpieczono znaczne ilości środków leczniczych o szacunkowej wartości rynkowej co najmniej 8 milionów złotych – relacjonuje początki zakończonego aktem oskarżenia postępowania kom. Karina Kamińska, rzeczniczka prasowa Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gdańsku.

Ostateczny bilans, którym zakończyło się śledztwo Działu do spraw Cyberprzestępczości Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, to 10 podejrzanych, którzy mieli uczestniczyć w grupie przestępczej, zajmującej się handlem produktami na potencję. Jak tłumaczą funkcjonariusze, nielegalni internetowi hurtownicy mieli oferować niedopuszczone do sprzedaży w Polsce produkty o nazwach Cialis, Viagra, Tadalis-SX20, Kamagra i Ericta 100 oraz zwykłe podróbki opatrzone znakami towarowymi takich marek jak „Phizer Limited” i „Liily and Compan” [imitujących wielkie farmaceutyczne koncerny – odpowiednio: Pfizer Limited oraz Eli Lilly and Company – dop.red.]

Nielegalne leki na potencję sprzedawano przez portale:

• www.aptekakamagar.pl 
• www.viagra.edu.pl 
• www.kamagrasklep.com 

Ogółem w toku postępowania w wynajętych garażach, magazynach i mieszkaniach w Lęborku, Gdańsku i Gdyni ujawniono i zabezpieczono nielegalne środki na potencję w ilości przekraczającej 480 tysięcy sztuk.

CZYTAJ TEŻ Nielegalne papierosy i tytoń warte 2 miliony złotych

Środki były sprzedawane na sztuki, w opakowaniach po pastach wybielających zęby, suplementach na porost włosów, opakowaniach po niciach dentystycznych lub kartonikach bez nadruku. Wysyłane były przez platformy usług kurierskich, pośredników kurierskich, punktów nadań paczek, na których konta zakładano na osoby fikcyjne lub tzw. słupy. Nadawca wysyłany produkt deklarował jako witaminy i minerały

prok. Grażyna Wawryniuk / Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.

Również na „słupy” otwarte zostało kilkanaście rachunków bankowych utworzonych specjalnie po to, by księgować pieniądze z procederu. Łączne wpływy – według wyliczeń śledczych – sięgać mogły 7-8 mln zł, a skala działalności wymusić miała specjalizację poszczególnych, wciąż jeszcze, domniemanych przestępców.

PRZECZYTAJ TEŻ Przemyt w Porcie Gdynia! 440 kilogramów kokainy schowane w… deskach

- Jak ustalono, grupą kierował Dariusz K., który werbował ludzi, wydawał polecenia oraz dbał o wysokie pozycjonowanie stron, za pośrednictwem których prowadzona był sprzedaż produktów. Osobą wysoko postawioną w grupie był Leszek H., który organizował wysyłkę zamówień, dysponował m.in numerami rachunków bankowych zakładanych na tzw. słupy, wynajmował miejsca, w których przechowywano środki na potencję. Pozostali członkowie grupy zajmowali się pakowaniem i wysyłką środków, bądź jako słupy otwierali rachunki bankowe wykorzystywane w procederze – wymienia prok. Grażyna Wawryniuk. - Z przestępczego procederu oskarżenia uczynili sobie stałe źródło dochodu. Ponadto trzy osoby oskarżono o udzielenie pomocy w przestępczym procederze – mówi.

Wspomniany Dariusz K. oskarżony został o kierowanie grupą przestępczą w latach 2018-22. Uczestniczyć w „farmaceutycznym gangu” miał właśnie Leszek H. i 5 kolejnych osób, a na długiej liście zarzutów, jakie usłyszeli znalazły się: wprowadzenie do obrotu produktów leczniczych, prowadzenie działalności gospodarczej, prowadzenie wysyłkowej sprzedaży produktów leczniczych bez wymaganego zezwolenia na prowadzenie apteki albo punku aptecznego oraz udostępnianie sfałszowanych produktów leczniczych.

Jak się dowiadujemy, w toku śledztwa na mieniu podejrzanych dokonano zabezpieczeń majątkowych na kwotę przekraczającą milion złotych.

Czytaj też: „Jestem niepoczytalny”. Zabójca Adamowicza tuż przed prawomocnym wyrokiem