Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Weszły w życie nowe zasady w egzaminach na prawo jazdy

Od 1 stycznia weszły w życie nowe zasady egzaminów na prawo jazdy. Dotyczą one części praktycznej. Od teraz egzaminator będzie informować zdającego o wyniku egzaminu dopiero po powrocie do ośrodka ruchu drogowego. Nie wszyscy uważają to rozwiązanie za trafione.
Weszły w życie nowe zasady w egzaminach na prawo jazdy

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Weszły w życie nowe przepisy dotyczące egzaminów na prawo jazdy. Regulacje wynikają z rozporządzenia ministra infrastruktury, przyjętego pod koniec listopada 2023 r. Wprowadza ono kilka istotnych zmian. Od nowego roku, ubiegający się o prawo jazdy mogą składać dokumenty wymagane przed przystąpieniem do egzaminu, za pośrednictwem Internetu. Podobnie ten proces będzie wyglądać w przypadku wymiany prawa jazdy. Rozporządzenie wprowadza też możliwość potwierdzenia tożsamości za pomocą aplikacji mObywatel.

O wyniku dowiemy się dopiero po egzaminie

Zasadnicza zmiana dotyczy przekazywania informacji o negatywnym wyniku egzaminu. Od teraz oceniający będzie informować o oblaniu egzaminu dopiero po zakończeniu jazdy, chyba, że wcześniej kursant dopuści się rażącego naruszenia przepisów ruchu drogowego, np. nie ustąpi pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu przez pasy.

Egzaminator w trakcie prowadzenia części praktycznej w ruchu drogowym, będzie informować osobę egzaminowaną o nieprawidłowo wykonanym zadaniu, podając jego konkretną nazwę. Będzie to polegać na jego precyzyjnym określeniu, np.: błąd przy zmianie pasa ruchu lub błąd przy parkowaniu skośnym czy prostopadłym. Wcześniej, rozporządzenie nie precyzowało w jaki sposób informuje się o popełnieniu błędu

Roman Nowak / dyrektor Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Gdańsku

– Ponadto w myśl rozporządzenia, egzaminator nie powinien informować osoby egzaminowanej o wyniku egzaminu, do momentu ukończenia jazdy, chyba, że mamy do czynienia z zagrożeniem bezpieczeństwa w ruchu drogowym - tłumaczy dyrektor PORD. - W przypadku dwukrotnego popełnienia błędu na tym samym zadaniu, osoba egzaminowana może domyślić się, że wynik jest negatywny, natomiast egzaminator nie ogłasza tego faktu do momentu powrotu do ośrodka.

Dyrektor gdańskiego PORD-u nie ma przekonania, że ta regulacja zmniejszy poczucie nerwowości u zdających. Wręcz przeciwnie - uważa, że może generować niepotrzebne nieporozumienia po zakończeniu jazdy.

- Mimo oblania egzaminu, osoba egzaminowana dalej stara się i denerwuje, walczy o wynik pozytywny, po czym dojeżdża do ośrodka i słyszy od egzaminatora o negatywnym wyniku, który został ustalony np. w 5 minucie jazdy. To może skutkować różnymi zachowaniami ze strony osób egzaminowanych. Mam poczucie, że do tej pory przepisy obchodziły się ze zdającymi w sposób bardziej humanitarny – komentuje Roman Nowak.

Inną zmianą, wprowadzoną rozporządzeniem ministra, jest konieczność wyznaczenia przez ośrodki egzaminacyjne miejsc do przeglądania zarejestrowanego przebiegu części praktycznej egzaminu. W praktyce, do nagrania będą mieć dostęp kursanci, którzy nie zaliczyli egzaminu i złożyli skargę, ale też inne osoby, po uzyskaniu zgody dyrektora. Dotychczas WORD-y miały w obowiązku jedynie zabezpieczenie ich przed osobami nieupoważnionymi.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama