Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Zabójstwo noworodków w Czernikach. Dłuższe areszty dla ojca i córki

Trzy ciała noworodków znaleziono w piwnicy domu we wsi Czerniki w połowie września 2023 roku, ale szybko okazało się, że w gospodarstwie w małej miejscowości w gminie Stara Kiszewa, obok zabójstw dzieci, dochodzić miało również do aktów kazirodztwa. Śledczy dostali właśnie wyniki badań genetycznych, a wobec dwojga podejrzanych zapadła decyzja o przedłużenia aresztowania.
Zabójstwo noworodków w Czernikach. Dłuższe areszty dla ojca i córki

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Śmierć noworodków w Czernikach. Sąd przedłużył areszty dla ojca i córki

- W tej sprawie do prokuratury wpłynęła opinia biegłego z zakresu DNA, dotycząca rodzicielstwa. Jednak na obecnym etapie nie informujemy o jej treści – zastrzega prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Aresztowanie tymczasowe wobec dwojga podejrzanych zostało przedłużone o trzy miesiące – dodaje.

Przerażający fakt ukrywania zwłok noworodków na terenie posesji w Czernikach pod Starą Kiszewą wyszedł na jaw 15 września 2023 r., kiedy przeszukano dom, w którym od 25 lat mieszkał Piotr G. z rodziną. W piwnicy odnaleziono wówczas szczątki trojga noworodków. Okazało się też, że 54-letni właściciel nieruchomości od co najmniej 4 lat utrzymywać miał kazirodczy związek z własną córką – 20-letnią dziś Pauliną oraz mógł zmuszać do podobnej relacji kolejną z córek.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Czerniki: Martwe noworodki znalezione w domu. Ojciec i córka w areszcie

W trakcie dochodzenia ustalono również, że prokuratura już wcześniej prowadziła cały szereg postępowań w związku z gospodarzem z Czerników, lecz ani razu doprowadziły one do postawienia zarzutów, a były umarzane.

- Prokuratura prowadziła w sprawie Piotra G. pięć postępowań. Najstarsze z nich - dwie sprawy - dotyczyły podejrzenia czynów kazirodczych, w ostatnich latach trzykrotnie podejmowano postępowania wskutek podejrzenia znęcania się nad innymi członkami rodziny, We wszystkich przypadkach zapadały decyzje o umorzeniu postępowania, ponieważ nie pojawiły się informacje ani materiały potwierdzające w wystarczającym stopniu podejrzenie popełnienia przestępstwa. W trybie nadzoru służbowego dokonana zostanie ocena prawidłowości postępowań, zarówno co do gromadzenia materiału dowodowego jak i podjętych decyzji – zapowiadali we wrześniu śledczy.

O niewyobrażalnej, trwającej przez wiele lat w ukryciu, sprawie pisaliśmy szerzej.

CZYTAJ TEŻ: Dom zły w Czernikach. Wszyscy wiedzieli, ale nikt "pod łóżkiem nie leżał"

Postępowanie karne w sprawie dramatu z liczącej niespełna 200 mieszkańców miejscowości pod Starą Kiszewą wciąż trwa. Jak dotąd Piotr G. usłyszał w nim zarzut trzech zabójstw i kazirodztwa, natomiast Paulina: dwóch zabójstw i kazirodztwa. Obojgu podejrzanym grozić może kara dożywotniego pozbawienia wolności.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama