W czerwcu 2019 r. wojewoda Dariusz Drelich powołał Igora Strzoka na stanowisko Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Teraz podległe wojewodzie służby dopatrzyły się wielu nieprawidłowości w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków.
Przed kilkoma dniami informowaliśmy o tym, że wyniki kolejnej kontroli przeprowadzonej w WUOZ-ie, pokazują organizacyjną zapaść w urzędzie, kierowanym przez Igora Strzoka, pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków. Pisaliśmy, że po postępowaniu przeprowadzonym przez Okręgowy Inspektorat Pracy, którego efektem było zawiadomienie prokuratury w sprawie możliwego utrudniania działalności organizacji związkowej, kolejny z organów nadzoru odniósł się krytycznie do funkcjonowania urzędu konserwatorskiego. Wystąpienie pokontrolne, co jest warte podkreślenia, wyszło z jednostki, której kierownictwo postrzegane było dotychczas jako sprzyjające Igorowi Strzokowi, bowiem zarówno wojewoda Dariusz Drelich, jak i konserwator, objęli swoje stanowiska z nadania Prawa i Sprawiedliwości.
Agnieszka Pomaska, posłanka Platformy Obywatelskiej, postanowiła zapytać o nieprawidłowości w pomorskim urzędzie konserwatorskim Piotra Glińskiego - ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Powołując się na artykuł autorstwa Karola Ulicznego, opublikowany 04.01.2021 na portalu zawszepomorze.pl („Nieprawidłowości w urzędzie konserwatorskim. Są wyniki kontroli wojewody”), w swojej interpelacji pisze tak:
„Przeprowadzona w maju i czerwcu 2021 przez Pomorski Urząd Wojewódzki kontrola w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków wykazała w sumie 59 nieprawidłowości. Obejmowała ona szereg zagadnień z zakresu organizacji urzędu, przestrzegania prawa pracy, udzielania dotacji oraz prowadzenia postępowań administracyjnych. Występowanie nieprawidłowości stwierdzono w każdej z kontrolowanych działalności WUOZ. W podsumowaniu napisano o brakach w dekretowaniu pism czy archiwizacji spraw zakończonych. Urzędnicy wytknęli nieprzygotowanie planu pracy, opóźnienia w aktualizowaniu schematów organizacyjnych, wewnętrznych regulaminów czy biuletynu informacji publicznej, m.in. w zakresie publikowania ogłoszeń o naborze na wolne stanowiska. W sprawie naborów, ujawniono przypadki zatrudniania na inne stanowiska i w innym wymiarze czasu pracy, niż wskazywano w ogłoszeniu. Konserwator nie odniósł się do zapytań kontrolerów, w jaki sposób w urzędzie rozdzielano nagrody. Z analizy list płac za okres od stycznia 2020 r. do grudnia 2020 r. wynikało, że pięciu pracowników WUOZ otrzymało kilkukrotnie nagrody powyżej średniej, co oceniono negatywnie z punktu widzenia atmosfery w pracy. Oprócz tego, w przypadku konserwatora Igora Strzoka, stwierdzono niezgodności w przekazywaniu informacji na temat okresu i dni wykorzystanego urlopu wypoczynkowego. Krytycznie oceniono również sposób rozpatrywania wniosków o przyznanie dotacji oraz wskazano, że WUOZ nie informował ministerstwa o aneksowanych kwotach udzielonych dotacji”.
W związku z tym posłanka Pomaska stawia pytania i prosi o udzielenie jej odpowiedzi na nie.
Po pierwsze, jakie działania zamierza podjąć ministerstwo w celu poprawy funkcjonowania Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku?
Po drugie, dlaczego, mimo wielu doniesień medialnych ministerstwo nie reagowało na problem
nieterminowego załatwiania spraw w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Gdańsku?
Po trzecie, czy ministerstwo zamierza wyciągnąć konsekwencje wobec Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków Igora Strzoka, który jest odpowiedzialny za funkcjonowanie Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku?
Napisz komentarz
Komentarze