Pościg ulicami Malborka! Za kierownicą... 16-latek
Wszystko działo się w niedzielny wieczór na ulicach Malborka. Już po godzinie 20 patrolujący miasto policjanci spostrzegli na alei Rodła - głównej arterii miasta - samochód renault laguna, który lewym pasem jezdni jechał nienaturalnie wolno. Postanowili zatrzymać auto do kontroli, jednak po sygnałach do zatrzymania kierowca nie zastosował się do nich, za to przyspieszył i podjął próbę ucieczki.
Policjanci podjęli oczywiście pościg, ponawiając sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania. Kierujący ignorował je i kontynuował ucieczkę. Zakończyła się na skrzyżowaniu ulic Jagiellońskiej i Zakopiańskiej, gdzie kierowca renault stracił panowanie nad pojazdem - auto uderzyło w betonowy słup trakcji elektrycznej i latarni, po odbiciu się od niego zderzyło się jeszcze z dwoma zaparkowanymi na chodniku pojazdami. Renault znieruchomiał na środku jezdni.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wypadek quada na leśnej drodze. Nie żyje 14-nastolatek
- Okazało się, że autem podróżowało dwóch młodych mężczyzn – 16-letni kierowca bez uprawnień do kierowania i 17-letni pasażer. W wyniku zderzenia obaj odnieśli obrażenia. Policjanci natychmiast zajęli się poszkodowanymi. Funkcjonariusze wyciągnęli nieprzytomnego 16-latka z pojazdu i natychmiast udzielili mu oraz jego pasażerowi pomocy przedmedycznej, a następnie przekazali ich medykom. Obrażenia kierującego były na tyle poważne, że został on przetransportowany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - informuje st. asp. Sylwia Kowalewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Malborku.
Do szpitala odwieziony został też 17-letni pasażer auta. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało, że znajdował się pod wpływem alkoholu. Policjanci przeprowadzili na miejscu wszystkie czynności niezbędne do ustalenia okoliczności zdarzenia.
Uderzenie renault w słup podtrzymujący sieć energetyczną spowodowało przerwanie zasilania w energię całego kwartału budynków w okolicy. Dopływ prądu przywrócono po około 2 godzinach.
Napisz komentarz
Komentarze