Koniec z dzikim parkowaniem przy Operze Leśnej w Sopocie?
Opera Leśna w Sopocie to bez wątpienia legendarne miejsce nie tylko na mapie Trójmiasta i Pomorza, ale i całego kraju. To tu, w leśnym amfiteatrze, występowały największe gwiazdy polskiej i światowej muzyki. I nadal w Operze Leśnej każdego roku organizowane są wydarzenia przyciągające tysiące osób.
Niestety, sporym problemem podczas dużych imprez są miejsca parkingowe. Są kierowcy, którzy potrafią zaparkować zgodnie z przepisami, ale są i tacy, którzy muszą podjechać i zostawić auto byle gdzie, aby blisko... Mieszkańcy Górnego Sopotu, m.in. z ul. Moniuszki, mają dość kierowców, którzy niszczą zielone tereny w pobliżu Opery Leśnej, mając za nic znaki i zasady.
W ich imieniu interpelację w tej sprawie złożył do władz miasta Sopotu radny Wojciech Fułek.
- Podczas tegorocznych imprez w Operze Leśnej parkujące samochody regularnie rozjeżdżały tereny zielone, kierowcy nie respektowali żadnych znaków i obowiązujących przepisów. Mieszkańcy proszą o pilną interwencję służb miejskich i policji przy kolejnych imprezach masowych i skuteczne egzekwowanie obowiązujących przepisów - podkreśla w swojej interpelacji radny Fułek.
I jest szansa, że wkrótce uda się powstrzymać nieprzepisowe zachowania kierowców.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Parkowanie w Sopocie będzie droższe. Strefa zostanie poszerzona
- Pracownicy Bałtyckiej Agencji Artystycznej BART podejmują działania mające na celu ograniczenie nieprawidłowego parkowania pojazdów na odcinku od parkingu Europarku do Opery Leśnej poprzez ustawienie metalowych barier w miejscach newralgicznych. Wygradzają również teren wzdłuż drogi taśmą z logo Straży Miejskiej oraz biało–czerwoną. W najbliższym czasie planowane jest zastosowanie rozwiązań, które skutecznie mają uniemożliwiać parkowanie pojazdów przy wykorzystaniu naturalnych elementów krajobrazu w postaci kamieni lub bel drewna. Dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Sopocie podjął w tym kierunku odpowiednie czynności - informuje w odpowiedzi do radnego Fułka prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
I dodaje, że sytuacja będzie na bieżąco monitorowana przez dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni w Sopocie oraz dyrektor naczelną Bałtyckiej Agencji Artystycznej Bart w Sopocie.
Napisz komentarz
Komentarze