Milion euro na stole. Karol Czubak nie chce iść z Arki Gdynia

Karola Czubak odjedzie z Arki?

Arka przegrała w sobotę, 2 września w Opolu z Odrą 0:1. To była druga kolejna wyjazdowa porażka żółto-niebieskich w rozgrywkach Fortuny 1 Ligi. Przed tygodniem gdynianie ponieśli klęskę w Krakowie z Wisłą 1:5. Próba rehabilitacji arkowcom się nie powiodła, choć mieli w swoich szeregach Karola Czubaka, króla strzelców I-ligowego sezonu 2022/23. A nie było to takie oczywiste, bo Czubakiem interesują się inne kluby, w tym także gdańska Lechia, której ofertę – jak nieoficjalnie wiadomo - piłkarz odrzucił. Arka chciałaby sprzedać Karola Czubaka, bo zaczyna mieć duże kłopoty finansowo-organizacyjne. Te wynikają z wycofania się miasta z finansowani klubu skonfliktowanego z kibicami oraz wieloma sponsorami. Ci także odmówili pomocy finansowej, a większość kibiców bojkotuje domowe mecze Arki.

ZOBACZ TEŻ: Arka Gdynia bez bramki, ale z punktem w Łęcznej

Dla klubu, a właściwie jego właściciela Michał Kołakowskiego ratunkiem, choć nie wiadomo na jak długo – byłaby sprzedaż napastnika. Żeby tak się stało sam zawodnik musi tego chcieć, a razie nie jest tym zainteresowany.

Sytuacja w Gdyni jest napięta, bo okienko transferowe kończy się w poniedziałek, 4 września o północy. Do Arki wpłynęła ponoć zagraniczna oferta za Karola Czubaka na kwotę miliona euro. Jeśli do tego transferu nie dojdzie, Arka może mieć ogromne problemy z wypłacalnością, a co za tym idzie z dalszym funkcjonowaniem na poziomie Fortuny 1 Ligi.