spółdzielnia ujeścisko

Ponad cztery lata spędził w areszcie Grzegorz H., były prezes spółdzielni mieszkaniowej „Ujeścisko” w Gdańsku. Jest oskarżony o popełnienie 432 przestępstw, zagrożonych karą 25 lat pozbawienia wolności. Sąd wyraził zgodę na opuszczenie przez niego aresztu po wpłaceniu wysokiej kaucji. Kwota 600 tysięcy złotych została wpłacona. Liczba poszkodowanych nabywców lokali spółdzielczych ma przekraczać 600 osób.

Zagrożonych karą aż 25 lat więzienia, 432 przestępstw, w tym tzw. zbrodni podatkowej, na łączną kwotę ponad 22,7 mln zł, dopuścił się, zdaniem oskarżenia, były prezes gdańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej „Ujeścisko”. - W naszej ocenie, oskarżony został przysłowiowym kozłem ofiarnym – odpowiada obrona Grzegorza H. Choć w czwartek wszyscy oskarżeni pojawili się przed sądem, procesu ostatecznie rozpocząć się nie udało.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku zmienił swoją decyzję z sierpnia i przedłużył byłemu prezesowi Spółdzielni Mieszkaniowej Ujeścisko, Grzegorzowi H., areszt tymczasowy o kolejnych sześć miesięcy. Wcześniej zgodził się na zastosowanie poręczenia majątkowego w wysokości 1 mln zł oraz dozoru policji. O zaostrzenie zabezpieczenia wnioskowała prokuratura.

Po około 400 zarzutów dotyczących głównie doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znaczne j wartości i działania na szkodę Spółdzielni Mieszkaniowej Ujeścisko usłyszeli Grzegorz H., były prezes spółdzielni, i drugi podejrzany – były członek zarządu spółdzielni Andrzej M. Obaj mężczyźni nie przyznają się do winy, a śledczy zastrzegają, że sprawa w dalszym ciągu ma charakter rozwojowy.