Czy były prezes Lotosu stanie na czele MOL Polska, które za kilkanaście miesięcy przejmie w zarząd cześć aktywów Grupy Lotos, w tym jej 417 stacji paliw? Robert Pietryszyn wymieniany jest jako kandydat do tej roli, m.in. z racji działalności w agencji public relations R4S.
Pracodawcy jednoznacznie negatywnie wypowiadają się w sprawie przejęcia aktywów Grupy Lotos. – Złamano nastoletni konsensus panujący wśród ekspertów i analityków, a także w opinii publicznej, co do potrzeby utrzymania konkurencji na krajowym rynku rafineryjnym. To uderza w cały polski rynek kapitałowy – uważają przedstawiciele Gdańskiego Klubu Biznesu.
Powitaliśmy nowy 2022 rok ze świadomością, że straciliśmy nasze pomorskie „srebra”. Właścicielem zarówno koncernów Energa i Lotos, jak i gazety codziennej „Dziennik Bałtycki”, stał się płocki PKN Orlen. W ostatnich dniach Pomorzan zelektryzowała informacja o planie wyprzedaży przez Orlen dużej części aktywów Grupy Lotos. Nabywcami będą między innymi saudyjski koncern Saudi Aramco i węgierski koncern MOL z rosyjskim udziałowcem, który zakupi 417 stacji paliw sieci detalicznej Lotosu. Paweł Olechnowicz – twórca sukcesu Lotosu, który przez wiele lat budował potęgę tej firmy, zwiększając przerób ropy naftowej z 3 do ponad 10 milionów ton, oraz mozolnie budując sieć sprzedaży, nadal nie wierzy w ten absurdalny, jego zdaniem, plan likwidacji dobrej państwowej firmy. Dlaczego i jak do tego doszło? Kto zawiódł? Dlaczego jej nie obroniliśmy?
Pomorscy połowie KO domagają się od premiera szczegółowych informacji na temat aktywności rządu w sprawie przejęcia Lotosu przez Orlen, a także zaniechania planów dotyczących fuzji. Koncern MOL, który, według medialnych doniesień, ma być zainteresowany nabyciem części udziałów w Lotosie, nazwali „węgierskim łącznikiem z Kremlem”.