Nadleśnictwo Gdańsk informuje, że prace gospodarcze prowadzone są zgodnie z ustawą o lasach i obowiązującym Planem Urządzenia Lasu na lata 2015-2024 dla Nadleśnictwa Gdańsk. Są również przeprowadzane zgodnie z zasadami zrównoważonej gospodarki leśnej, potwierdzonej międzynarodowym certyfikatem PEFC.
Do komunikatu na stronie Nadleśnictwa Gdańsk dołączono mapy 15 leśnictw (Biała, Marianowo, Wyspowo, Sopieszyno, Kamień, Stara Piła, Dębogórze, Cisowa, Rogulewo, Zwierzyniec, Witomino, Sopot, Renuszewo, Matemblewo i Sobieszewo), na których zaznaczono lokalizacje planowanych zabiegów. Po kliknięciu w zaznaczony na czerwono lub fioletowo obszar , zobaczymy informacje adresowe oraz szczegóły dotyczące cięć, w tym czas wykonywania zabiegów. I tak np. wchodząc na mapę Leśnictwa Sopot zauważymy po lewej stronie ulicy Sopockiej, przed droga prowadzącą do osiedla Bernadowo zaznaczony na czerwono duży obszar rębni, czyli równoczesnego usunięcia drzew i drzewostanów. Mieszkańców gdyńskich Pustek Cisowskich zapewne zainteresuje plan trzebieży lasu w kilku miejscach pobliżu ul. Modrzewiowej, Chabrowej i Borowikowej, a gdańszczan planowane trzebieże lasu wzdłuż ul. Słowackiego.
PRZECZYTAJ TEŻ: Sejmik chciał ograniczyć wycinkę. Wojewoda uchylił uchwałę
Po kliknięciu w dany obszar wyświetlą się informacje adresowe oraz szczegóły dotyczące cięć. Zastosowane kolory informują także o planowanym czasie wykonywania zabiegów
Leśnicy zapraszają osoby, które chcą wnieść uwagi dotyczące konkretnych zabiegów o skorzystanie z przygotowanych formularzy. Równocześnie nie dają zbyt wielkiej nadziei na uwzględnienie ewentualnych protestów. Na stronie Nadleśnictwa czytamy: „Zaplanowane zabiegi muszą zostać wykonane jednak mogą Państwo zgłosić swoje uwagi”. I dalej: „Nadleśnictwo zastrzega sobie prawo do zmiany kwartalnych planów pozyskania drewna ze względu na dynamicznie zmieniającą się sytuację gospodarczą (np. ze względu na zwiększone zapotrzebowanie na drewno opałowe)”.
Tak prowadzone „konsultacje” skomentował Brunon Wołosz, prezes Fundacji „Fidelis Siluas":
– Wcześniej w 2022 roku, także Nadleśnictwo Gdańsk ogłosiło konsultacje do „zabiegów gospodarczych” – przypomina Brunon Wołosz. – Za naszym pośrednictwem oraz portalu „Trójmiasto” przekazaliśmy informację o konsultacjach tak, by w sprawie naszego cennego Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego (TPK) mogło się wypowiedzieć społeczeństwo Trójmiasta. Przeważająca część społecznych głosów (około 350) postulowała przede wszystkim ograniczenie lub nawet zaniechanie obecnej gospodarki leśnej; zwrócono szczególną uwagę na nadmierny etat rębny. Leśnicy zlekceważyli te głosy. Dziś Nadleśnictwo Gdańsk udostępnia nam swoje formularze dotyczące jego działalności, które znacząco ograniczają możliwość swobodnego wyrażenia opinii w sprawie sposobu prowadzenia gospodarki leśnej w TPK. Pracownicy Nadleśnictwa Gdańsk chcą w ten sposób uniknąć uwag domagających się ochrony środowiska lasu i zachować możliwość pozyskiwania drewna w TPK na obecnym poziomie (100 tys. m sześc. rocznie z perspektywą podwojenia).
PRZECZYTAJ TEŻ: Uprawianie lasu. Jak uratować choć jedno drzewo?
W tej sytuacji Fundacja zwraca uwagę na Art. 7. 1. Ustawy o Lasach, który wśród celów planów urządzania lasów wymienia kolejno zachowanie lasów i korzystnego ich wpływu na klimat, powietrze, wodę, glebę, warunki życia i zdrowia człowieka oraz na równowagę przyrodniczą; ochronę lasów, zwłaszcza lasów i ekosystemów leśnych stanowiących naturalne fragmenty rodzimej przyrody lub lasów, ochronę gleb i terenów szczególnie narażonych na zanieczyszczenie lub uszkodzenie oraz o specjalnym znaczeniu społecznym oraz ochronę wód powierzchniowych i głębinowych, retencji zlewni, w szczególności na obszarach wododziałów i na obszarach zasilania zbiorników wód podziemnych. Dopiero piątym celem, wymienionym na końcu artykułu 7 jest produkcja, na zasadzie racjonalnej gospodarki, drewna oraz surowców i produktów ubocznego użytkowania lasu.
Po kliknięciu w dany obszar wyświetlą się informacje adresowe oraz szczegóły dotyczące cięć. Zastosowane kolory informują także o planowanym czasie wykonywania zabiegów
– Nie uważam, by skorzystanie z formularza zamieszczonego na stronie Nadleśnictwa Gdańsk przyniosło skutki – mówi Brunon Wołosz. – W Ustawie o lasach nie ma nakazu stosowania takiej formuły. Wejście w kwestionariusze grozi osobom niezorientowanym pomyłkami, wskazaniem nie tego, co trzeba oddziału. To nie obywatel ma chodzić po lesie i szukać miejsc, gdzie będą cięcia, ale to zadaniem leśnika jest ochrona lasu. I jego obowiązkiem jest znalezienie wskazanego przez obywatela oddziału z zaplanowanymi cięciami oraz reakcja na protest. Dlatego warto w ramach protestu przekazywać nasze postulaty, bo mamy do tego pełne prawo i obywatelski obowiązek. Proponujemy wysyłanie kolejny raz swoich uwag do planowanych wycinek w TPK na adres Nadleśnictwa Gdańsk ([email protected]), do Ministerstwa Klimatu i Środowiska ([email protected]) oraz do wiadomości naszej fundacji ([email protected]). W mailach wskazujmy miejsca, nazywając je od nazwy ulicy, drogi, a konkretny oddział to już leśnicy mają sobie znaleźć.
Napisz komentarz
Komentarze