Wigilia na Długim Targu w Gdańsku. Wspolne kolędowanie i opłatek

Spotkanie świąteczne zorganizowano obok choinki i szopki stojącej przy Fontannie Neptuna. Tradycyjną Gdańską Wigilię na Długim Targu poprzedził barwny przemarsz ulicą Długą grupy kolędników i pasterzy z gwiazdą, turoniem oraz aniołami na szczudłach.

Podobnie, jak to od dawna odbywa się w domach, uroczystość rozpoczęto od odczytania fragmentu Ewangelii o narodzeniu Jezusa Chrystusa. Podczas wigilii Ewangelia czytana dwukrotnie: po polsku i ukraińsku.

- Drodzy gdańszczanie, drogie gdańszczanki, ale także ci, którzy jesteście dziś w naszym mieście turystycznie, ale też być może chronicie się przed wojną - mówiła Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. - Mam nadzieję, że Gdańsk jest dla was wszystkich gościnny, niezależnie od tego, czy mieszkacie tutaj z dziada pradziada, czy jest waszym domem od niedawna. Z całego serca chciałabym Wam życzyć pokoju i nadziei, bo to są dwie wartości, które nowo narodzony Pan Jezus nam przynosi - dodała pani prezydent. - I proszę Was o to: pomyślcie chociaż o jednej osobie, które tego dnia będzie sama i sprawcie, żeby nie była już sama.

Do świątecznych życzeń dołączyła Agnieszka Owczarczak, przewodnicząca Rady Miasta Gdańska: - Przed nami ten wyjątkowy wieczór w roku, kiedy wszyscy spotykamy się wspólnie przy stole. Wieczór, gdy gasną spory. Wieczór pełen życzliwości, dobrych życzeń, obdarowywania się prezentami. Życzę Wam, abyście nie tylko ten jeden wieczór spędzili w takiej atmosferze nadziei, dobroci i miłości, ale żeby ta niezwykła moc świąt Bożego Narodzenia została z Wami na każdy dzień w roku.

Przewodnicząca Rady Miasta Gdańska życzyła także pokoju, bo – jak podkreśliła - pokój za naszą wschodnią granicą to nie tylko pokój dla naszych przyjaciół w Ukrainie, ale to również pokój dla nas, w Polsce.

Życzenia Aleksandry Dulkiewicz i Agnieszki Owczarczak podobnie, jak Ewangelia, były tłumaczone na język ukraiński.

Z całego serca chciałabym Wam życzyć pokoju i nadziei, bo to są dwie wartości, które nowo narodzony Pan Jezus nam przynosi.  I proszę Was o to: pomyślcie chociaż o jednej osobie, które tego dnia będzie sama i sprawcie, żeby nie była już sama.

Aleksandra Dulkiewicz / prezydent Gdańska

Do gdańszczan, którzy na co dzień okazują solidarność z narodem ukraińskim i przyjmują uchodźców pod swój dach, zwrócił się proboszcz Bazyliki Mariackiej ks. prałat Ireneusz Bradtke. Podziękował za ich wsparcie, że przyjmują obywateli Ukrainy do swoich domów i dają im pracę, dodając im, po po prostu, zwykłej ludzkiej otuchy.

Gdańska Wigilia była dla wielu jej uczestników dużym przeżyciem. Miejska Wigilia jest dla wielu mieszkańców stałym punktem przygotowań do nadchodzących świąt Bożego Narodzenia.

Jak na Wigilię przystało było wspólne śpiewanie kolęd i pastorałek. Polskie i ukraińskie kolędy wykonały: chór Zespołu Pieśni i Tańca Gdańsk oraz Ukraiński Chór Vyrij.

Tradycja wspólnego przeżywania okresu Świąt Bożego Narodzenia przez mieszkańców Gdańska sięga epoki średniowiecza. W nowożytnym, wielowyznaniowym Gdańsku, świętowano je na różne sposoby. Luteranie np. organizowali koncerty organowe, katolicy procesje, a niektórzy kalwińscy burmistrzowie Gdańska stawiali horoskopy. W przedwojennym Gdańsku tradycja zanikła, a Święta przeżywano w gronie rodziny, przyjaciół i stowarzyszeń. Do tradycji wspólnego świętowania powrócono przed około 30 laty.