Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Mundial w Katarze – pierwszy o tej porze roku i w cieniu zarzutów o wyzysk pracowników

Przed nami "wielkie piłkarskie święto" – Mistrzostwa Świata w piłce nożnej w Katarze - z udziałem reprezentacji Polski. Po raz pierwszy mundial zostanie zorganizowany jesienią, a nie latem (ze względu na wysokie temperatury) i pierwszy raz w dalekim, islamskim kraju. Kwestionowana jest decyzja o przyznaniu Katarowi prawa do organizacji tych mistrzostw. I wszystko to dzieje się w czasie wojny w Ukrainie.

Tym razem balon oczekiwań wobec reprezentacji Polski nie został nadmuchany. I dobrze, bo presja najczęściej źle wpływała na piłkarzy. Teraz zagrają bez takiego obciążenia. Na razie, uwaga całego świata zwrócona jest na wtorkową tragedię w polskim Przewodowie, gdzie dwie osoby zginęły od rakiety, użytej – wg wstępnych ustaleń - przez ukraińskie siły zbrojne w obronie przed Rosją. O tym się mówi. A śledztwo mające wyjaśnić okoliczności tego zdarzenia wciąż trwa.

I wojna w Ukrainie i rakieta, która spadła na teren Polski, czyli kraju należącego do NATO, wzbudza niepokój i strach. To wszystko wymaga międzynarodowej jedności, czujności, spokoju i koordynacji. I wiarygodnych informacji, opierania się na faktach, a nie przypuszczeniach, jak to miało miejsce w pierwszych godzinach po tym zdarzeniu. To wielkie zadanie dla rządu, ale też mediów, by przytaczały informacje sprawdzone, w co najmniej dwóch niezależnych źródłach.

Wybór Kataru na gospodarza Mistrzostw Świata wciąż wzbudza ogromne emocje. Wielu ekspertów uważa, że to był błąd. Podzielam tę opinię. Bo oprócz nietypowej pory roku, ale też wymiaru sportowego, politycznego, społecznego i biznesowego, mundial odbywać się będzie w cieniu zarzutów o wyzysk pracowników fizycznych.

Mariusz Szmidka / redaktor naczelny Zawsze Pomorze

W takiej napiętej międzynarodowej sytuacji reprezentacja Polski wyjechała, niemal z biegu - po słabym, ale wygranym meczu z Chile – do Kataru. Wybór Kataru na gospodarza Mistrzostw Świata wciąż wzbudza ogromne emocje. Wielu ekspertów uważa, że to był błąd. Podzielam tę opinię. Bo oprócz nietypowej pory roku, ale też wymiaru sportowego, politycznego, społecznego i biznesowego, mundial odbywać się będzie w cieniu zarzutów o wyzysk pracowników fizycznych.

Głośno jest o koszmarnych warunkach bytowych i liczonych nawet w tysiącach zgony ludzi, pracowników-migrantów zatrudnionych do budowy lub świadczenia usług przy projektach związanych z Mistrzostwami Świata. Z tego powodu organizacja Amnesty International prowadzi akcję zbierania podpisów pod petycją do FIFA, by ta, we współpracy z rządem Kataru, przygotowała program naprawy krzywd, jakie ponieśli cudzoziemscy pracownicy, oraz przeznaczyła na niego nie mniej niż 440 mln dolarów. Oby tak się stało. I oby presja międzynarodowa i oburzenie świata rozpoczęły proces pozytywnych zmian społecznych w tym kraju.

Mimo tej niedobrej otoczki, trzymam kciuki za reprezentację Polski, która w Katarze zagra w grupie z Meksykiem, Arabią Saudyjską i znakomitą Argentyną. W naszej narodowej ekipie mamy trzy pomorskie akcenty. Trener Czesław Michniewicz mieszka w Gdyni, Przemysław Frankowski jest wychowankiem gdańskiej Lechii, a Grzegorz Krychowiak miał epizod piłkarski w gdyńskiej Arce.

Mariusz Szmidka / redaktor naczelny Zawsze Pomorze

Niezależnie od tej niedobrej otoczki, trzymam kciuki za reprezentację Polski, która w Katarze zagra w grupie z Meksykiem, Arabią Saudyjską i znakomitą Argentyną. W naszej narodowej ekipie mamy trzy pomorskie akcenty. Trener Czesław Michniewicz mieszka w Gdyni, Przemysław Frankowski jest wychowankiem gdańskiej Lechii, a Grzegorz Krychowiak miał epizod piłkarski w gdyńskiej Arce. Oby ci ludzie wpłynęli na dobrą postawę i skuteczność całej reprezentacji z będącymi w szczytowej formie - Piotrem Zielińskim i kapitanem Robertem Lewandowskim – na czele. Celem naszej reprezentacji jest wyjście z grupy i czwarty mecz na mundialu.

Dla głównych aktorów tego piłkarskiego święta, które potrwa od 20 listopada do 18 grudnia, to znakomita okazja na pokazanie swojego kunsztu i talentu, a potem zdobycie intratnego kontraktu. Na klimatyzowanych i nieklimatyzowanych katarskich stadionach zagrają najlepsze drużyny świata w składzie z utalentowanymi, słynnymi i najdroższymi piłkarzami. Dlatego dla kibiców to czas na wielkie emocje i radość z dopingowania swoich. Oby był to mundial z zaskakującymi rezultatami i awansem Polaków do ćwierćfinału.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama