Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wzrasta szansa na rehabilitację kardiologiczną dla pacjentów po przejściu COVID-19

Trzy kolejne placówki na Pomorzu będą realizowały program bezpłatnej rehabilitacji kardiologicznej „Na układy są rady”, skierowany m.in do osób z powikłaniami krążeniowo-oddechowymi po Covid-19. Po tym, jak w kwietniu br. Narodowy Fundusz Zdrowia na polecenie ministra zdrowia zlikwidował możliwość kierowania na rehabilitację pocovidową, aktywni zawodowo mieszkańcy Pomorza mogą korzystać z projektu, współfinansowanego z funduszy unijnych.
test na koronawirusa

Autor: Canva | Zdjęcie ilustracyjne

Na Pomorzu realizowany jest  skierowany do osób aktywnych zawodowo projekt rehabilitacji kardiologicznej, zainicjowany przez szpitale Copernicus. W 2021 roku program ten został rozszerzony dla osób po przebytym COVID-19. Zakłada on intensywny, dwutygodniowy plan rehabilitacji kardiologicznej, dobrany indywidualnie dla każdego pacjenta w oparciu o trzy modele i realizowany jest przez sześć z jedenastu ośrodków uczestniczących w programie. 

We wrześniu do programu "Rehabilitacja kardiologiczna szansą na wydłużenie aktywności zawodowej mieszkańców województwa pomorskiego" dołączyły trzy kolejne placówki, które prowadzą pacjentów w ramach dwóch trybów – klasycznym i po przebytym Covid-19.

- W czerwcu podpisaliśmy nowe umowy z Pomorskim Centrum Reumatologicznym w Sopocie, Szpitalem Specjalistycznym w Kościerzynie oraz ze Szpitalem Rehabilitacyjnym w Jarcewie - mówi Bartosz Dagiel koordynator projektu  „Na układy są rady" realizowanego przez  szpitale Copernicus. - Cieszy zwłaszcza, że projekt zacznie działać w Jarcewie, gdyż do tej pory nie byliśmy obecni na południu województwa. Z kolei działalność w Kościerzynie i Sopocie jest istotna ze względu na liczbę mieszkańców tych obszarów.

Łącznie rehabilitacją kardiologiczną w ramach projektu( współfinansowanego z Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020) objęte zostaną 10 742 osoby, w tym 1242 po przebyciu Covid-19. Rehabilitacja jest bezpłatna. - Nasz cel został do dzisiaj zrealizowany w 70 procentach - podkreśla koordynator projektu.- Istotne jest także, że program kompleksowej rehabilitacji kardiologicznej został przedłużony w ubiegłym roku o sześć miesięcy, co daje nam możliwość przyjęcia kolejnych pacjentów. Nowe ośrodki przyjmą 1200 osób, w tym 300 wymagających rehabilitacji po Covid-19.

Na początku pandemii covid dawał często powikłania krążeniowo-oddechowe. Zazwyczaj pojawiały się one dość szybko, nawet u osób, które wcześniej intensywnie uprawiały sport. Po przechorowaniu nie były w stanie podbiec do autobusu lub wejść na schody. W ich przypadku konieczne stało się jak najszybsze podjęcie rehabilitacji. Obecny wariant, Omikron, nie daje już takich objawów. Warunkiem przyjęcia jednak nie jest jednak przejście choroby w określonym terminie.

Również przy zapisywaniu się na zabiegi nie stosuje się zbędnej biurokracji. -Przyjmujemy pacjentów ze skierowaniem np. od lekarza pierwszego kontaktu, potwierdzającym chorobę układu krążenia - tłumaczy Bartosz Dagiel. - Wystarcza też tzw. samoskierowanie, czyli pojawienie się z dokumentacją medyczną potwierdzającą chorobę. Może to być np. wypis ze szpitala potwierdzający nadciśnienie tętnicze, arytmię serca albo inną chorobę układu krążenia. Należy jednak podkreślić, że część chorób dyskwalifikuje do takiej fizjoterapii, jaką proponujemy. Ostateczną decyzję podejmuje kardiolog po wykonaniu badań wstępnych.

Działania w ramach kompleksowej rehabilitacji kardiologicznej obejmują m.in.: konsultacje lekarza kardiologa, badania diagnostyczne, warsztaty edukacyjne, sesje aktywności fizycznej, indywidualne konsultacje z psychologiem czy dietetykiem. Rehabilitacja w trybie ambulatoryjnym trwa od dwóch tygodni do dwóch, czterech miesięcy. Zależy od tego, ile czasu pacjenci są gotowi poświęcić na uczestniczenie w zabiegach. Od organizatorów słyszymy, że wiele osób zamiast przychodzić codziennie, woli robić to dwa razy w tygodniu, rozciągając czas poświęcony na zabiegi i ćwiczenia. Zajęcia odbywają się po pracy, pierwsze rozpoczynają o godzinie 15, jednak najwięcej pacjentów pojawia się o godzinie 18.

Oficjalnie (powszechnie mówi się, że dane są nawet dwukrotnie zaniżone) na Pomorzu covid przeszło 410 tys. osób. Z badań wynika, że powikłania dotknęły 20 proc. pacjentów między 10 a 64 rokiem życia i 25 proc. osób powyżej 65 lat. Ilu Pomorzan potrzebuje rehabilitacji kardiologicznej?

Bartosz Dagiel odpowiada, że potrzeby są znacznie większe od możliwości..  - Do tej pory w ramach naszego projektu z rehabilitacji kardiologicznej skorzystało 7500 osób - mówi. -  Tymczasem co drugi Polak cierpi na choroby układu krążenia. Zakładając, że wśród ponad miliona aktywnych mieszkańców Pomorza połowa ma zdrowotne problemy kardiologiczne, otrzymujemy kilkaset tysięcy osób, które powinny skorzystać z tego typu pomocy. Jak widać, potrzeby są niezmierzone. Dlatego kładziemy duży nacisk na aspekt edukacyjny i promocję profilaktyki chorób układu krążenia.

 

  • Placówki realizujące projekt rehabilitacji kardiologicznej po Covid-19

  • Szpital św. Wojciecha, Gdańsk ul. Wałowa 27, tel.518 072 289
  • Clinica Medica, Gdynia, ul. Mireckiego 1, tel. 509 574 929
  • Pomorskie Centrum Reumatologiczne im. dr Jadwigi Titz-Kosko Sp. z o.o.
  • 81-759 Sopot ul. Grunwaldzka 1-3, a sama rehabilitacja będzie realizowana w Centrum Opieki Geriatrycznej w Sopocie ul. 23 Marca 93,
  •  tel. 517 882 535
  • Szpital Specjalistyczny w Kościerzynie ul. Alojzego Piechowskiego 36, Kościerzyna tel. 517 882 536
  • Szpital Rehabilitacyjny Jarcewo ul. Szkolna 12,  tel. 52 33 55 052 / 517 882 537
  • Rehabilitacja Wieżyca, Szymbark tel. 509 575 473

                    

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama