„Ludziom brakuje wyobraźni, więc później muszą słono płacić. A i w papierach brzydko to wygląda. Nie warto. Pan Damian wyraził skruchę, tylko trochę za późno. Pana Damiana ten bezmyślny hejt będzie kosztował 3370 zł. Dziś otrzymałam informację o wyroku nakazowym” – napisała w mediach społecznościowych posłanka Agnieszka Pomaska.
Hejter odpowiadał przed sądem za zwyzywanie posłanki. Agnieszka Pomaska pokazała, jak został ukarany przez sąd. Do swojego wpisu polityczka dołączyła też zdjęcie wiadomości, którą od niego dostała.
– „Za tę propagandę powinni ci mordę wyprostować idiotko je**na” – brzmi jej fragment.
Mężczyzna nazwał ją też „szma*ą”.
Posłanka Pomaska wypowiedziała wojnę hejterom. I wszystkie takie sprawy kieruje do sądu.
O HEJCIE W INTERNECIE PRZECZYTASZ TEŻ W ARTYKULE: „Zaj...ę was jak bohater Stefan W.”. Polski hejt staje się zabójczy
Wcześniej zapadały już wyroki skazujące autorów hejtu wysyłanego pod jej adresem. Ten jest kolejny.
Na stwierdzenie, że staje się pogromczynią hejterów, posłanka odpowiedziała, że nie spodziewa się odwołania od tego wyroku, ponieważ ten człowiek, który wysyłał do niej obraźliwe treści, przyznał się do winy i wyraził skruchę.
– Mam nadzieję, że to będzie przestroga dla wszystkich, którzy używają Internetu do celów innych niż jest do tego przeznaczony. I przez to tego hejtu będzie mniej – powiedziała.
Pod koniec stycznia 2022 roku pisaliśmy o innym wyroku uznającym Grzegorza Z. winnym znieważenia posłanki na Facebooku. Wyrok nie był jeszcze prawomocny.
WIĘCEJ NA TEN TEMAT PRZECZYTASZ W ARTYKULE: Agnieszka Pomaska wygrała w sądzie z kolejnym hejterem
Hejtera skazano na 8 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania prac społecznych w wymiarze 20 godzin miesięcznie, 1000 złotych nawiązki na rzecz PCK i 1394 złote plus 180 złotych kosztów sądowych.
– Prośba hejtera spełniona – napisała na Twitterze Agnieszka Pomaska, nawiązując do słów Grzegorza Z., które zamieścił pod jej adresem i które były przedmiotem pozwu: „Lesbo. Ja mam inne poglądy. Nie boję się ci napluć w ryja, bo ty też plujesz na Polaków. Czekam gnido aż mnie pozwiesz k...wo dzika”.
– Ten hejter nawet zachęcał mnie, żebym wystąpiła na drogę sądową. Jego prośba została spełniona. Ale kiedy stanął przed sądem, to już nie był taki odważny i bohaterski – punetowała wtedy Agnieszka Pomaska.
Napisz komentarz
Komentarze