Tym razem naukowcy, którzy zawitali do Człuchowa, badają wnętrze studni, która została odkryta kilka lat temu, podczas wcześniejszych wykopalisk.
- Tegoroczne badania są bezpośrednią kontynuacją badań z 2014 roku, kiedy odsłonięte były piwnice zamkowe i dziedziniec zamku wysokiego. Natomiast ze względu na równoległe prace konserwatorskie, które również wtedy trwały, studnia zamkowa nie była odkryta do dna. W tym roku wchodzimy do jej wnętrza, aby zobaczyć, jaka była jej konstrukcja i jeżeli się uda, sprawdzić też, jaka była jej głębokość – mówi Marek Truszkowski, archeolog prowadzący badania.
ZOBACZ TEŻ: Skarby pod ulicą. Kolejne odkrycia archeologiczne pomagają ułożyć puzzle z początków Gdańska
Do tej pory we wnętrzu studni znaleziono już fragmenty ceramiki. Ciekawostek archeologicznych naukowcy spodziewają się w głębszych warstwach gruntu. Badania potrwają do końca lipca. Co ważne, badania nie utrudniają zwiedzania warowni przez zainteresowanych. Obiekt cały czas jest czynny dla mieszkańców i turystów.
W 2021 roku naukowcy z Uniwersytetu Warszawskiego odnaleźli przy zamku m.in. podkówki butów sprzed kilkuset lat, przedmioty codziennego użytku i fragmenty ceramiki.
W przeszłości zamek w Człuchowie był uznawany za drugi po Malborku pod względem wielkości i rangi. Niestety, osiemnastowieczne pożary, które trawiły miasto, a także zniszczenia wojenne spowodowały, że warownia została w znacznej części rozebrana.
Napisz komentarz
Komentarze