Nadkomisarz Beata Kurek była osobą od lat bardzo aktywnie działającą na rzecz zapobiegania przypadkom targnięcia się na własne życie wśród dzieci i młodzieży. Służbę w policji rozpoczęła w Kartuzach, przeszła następnie do Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Zajmowała stanowisko zastępcy naczelnika Wydziału Prewencji KWP. Zmarła w wieku 44 lat.
Nabożeństwo żałobne odprawione zostało w kościele pw. św. Wojciecha w Kartuzach, po czym nastąpił pogrzeb na cmentarzu Bilowo. Najbliżsi nadkom. Beaty Kurek zwrócili się do uczestników ceremonii, by zamiast kwiatów przekazali datki na Kartuskie Hospicjum - Dom Nadziei, do specjalnie wystawionych puszek. Zmarła odprowadzała asysta funkcjonariuszy policji, poczty sztandarowe jednostek policji, szkół, instytucji opiekuńczych.
.jpg)
W ostatnim pożegnaniu Beaty Kurek udział wzięło bardzo wielu uczniów szkół - zmarła prowadziła m.in. zajęcia z młodzieżą II Liceum Ogólnokształcącego w Kartuzach, bardzo chętnie spotykała się z wychowankami placówek oświatowych, rozmawiając o ich problemach, wskazując gdzie mogą szukać pomocy. Organizowała, wspólnie z ekspertami Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Gdańsku szkolenia dla policjantów, jeździła z pogadankami do pomorskich szkół, mówiła o prawach dziecka i pierwszych sygnałach kryzysu, który mogą zauważyć dorośli. Współpracowała także z "Zawsze Pomorze" podczas tworzenia artykułów w ramach akcji "Ratujmy nasze dzieci".
Napisz komentarz
Komentarze