To była nie lada gratka nie tylko dla fanów kolei, ale dla wszystkich, którzy cenią sobie niezapomniane atrakcje. Drezyny to pojazdy przez wieli zapomniane, ale warto było licytować, ponieważ był to pierwszy tego typu przejazd w historii linii PKM.
CZYTAJ TEŻ: 100-letni Bergmann "zagra" w Gdańsku dla WOŚP! Startuje specjalna linia
- W związku z przypadającym w 2025 roku dziesięcioleciem PKM, pierwszej w Polsce linii kolejowej wybudowanej przez samorząd, na aukcję WOŚP postanowiliśmy przygotować coś wyjątkowego - tłumaczy Grzegorz Mocarski, prezes PKM. - Od momentu uruchomienia linii PKM po naszych torach pasażerowie mogli jeździć pociągami spalinowymi, elektrycznymi i hybrydowymi, ale ręczną drezyną do tej pory jeszcze nie.
Do wylicytowania było osiem biletów. Tym samym na konto WOŚP trafiło 3332,84 zł. Największym zainteresowaniem cieszył się bilet nr 1, który poszedł za 1052 zł.
Nocna podróż rozpoczęła się minutę po północy. Najpewniej była to pierwsza wykorzystana atrakcja tegorocznej orkiestry. Start miał miejsce na przystanku Gdańsk Firoga, a sygnał do startu konduktorskim gwizdkiem dał Grzegorz Mocarski, prezes PKM SA. Trasa przejazdu dalej zaliczyła przystanki Port Lotniczy, Matarnia i powrót na Firoga.
Drezyna poruszała się po zamkniętym na czas wydarzenia torze nr 2 linii kolejowej 248, w trakcie nocnej przerwy w kursowaniu pociągów. Przejazd zajął ponad 1,5 godziny.
Napisz komentarz
Komentarze