Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Elektromobilność w komunikacji miejskiej Gdańsk

Miasto Gdańsk przestaje finansować GKS Stoczniowiec!

Nawet kilka milionów złotych może być warta utrata miejskich dotacji przez Gdański Klub Sportowy Stoczniowiec. To efekt zapowiadanego przez wiceprezydenta Gdańska Piotra Borawskiego zaprzestania finansowania klubu z Olivii.
hala Olivia, Gdańsk
Czarę goryczy w relacjach miasto-Stoczniowiec przelały grudniowe derby Gdańska... w Elblągu

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

GKS Stoczniowiec, nie mylić z piłkarskim SKS Stoczniowiec, zarządza miejską halą Olivia w Gdańsku na mocy umowy podpisanej jeszcze w 1998 roku, kiedy wiceprezydentem tego miasta i prezesem tego klubu był Marek Kostecki. Prezesem Stoczniowca jest do dziś i to właśnie jemu zarzuca się brak możliwości korzystania z Olivii przez konkurencyjny klub hokejowy z Gdańska, czyli Fudeko GAS. Sprawa, w którą zaangażowały się władze miasta, ale i radni różnych opcji politycznych, trwa od miesięcy, bo umowa jest tak skonstruowana, że jej zerwanie, np. przez miasto, spowodowałoby wypłatę dużego odszkodowania na rzecz GKS Stoczniowiec. 

Gdańsk: Spór o korzystanie z hali Olivia trwa od miesięcy

Co gorsza, ani Ministerstwo Sportu, ani Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, zawiadomione o praktykach GKS Stoczniowiec, nie zareagowały. 

Czarę goryczy w relacjach miasto-Stoczniowiec przelały grudniowe derby Gdańska... w Elblągu. Gospodarzem tego meczu było Fudeko GAS, ale jako że nie ma wstępu do Olivii, musiało to spotkanie zorganizować na lodowisku „Helena” należącym do MOSiR w Elblągu. Na meczu tym był m.in. Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska, który kilkukrotnie zapraszał do rozmów prezesa GKS Stoczniowiec Marka Kosteckiego. Ich celem byłoby znalezienie polubownego wyjścia z tej sytuacji.

– Na tafli 5:3 wygrało Fudeko GAS Gdańsk, na trybunach było gorąco i emocjonująco. Boli jedynie, że przez upór jednego człowieka to wszystko nie odbyło się w naszym mieście. W ubiegły wtorek kolejny raz zaprosiłem do urzędu prezesa Stoczniowca – Marka Kosteckiego. Zaproponowałem okrągły stół i polubowne rozwiązanie sporu dla dobra gdańskiego hokeja i sportu. Odpowiedzi wciąż brak, ale czekać cierpliwie już nie będziemy. W rozmowie wskazałem wyraźnie, że brak dialogu skończy się zerwaniem od 1 stycznia wszelkiej współpracy na linii Miasto Gdańsk-Stoczniowiec. Nie będziemy dłużej tolerować gry nie fair, braku sportowej postawy i współpracy. To nie są gdańskie wartości!” – napisał zaraz po meczu w Elblągu Piotr Borawski.

Miasto Gdańsk przestaje finansować GKS Stoczniowiec!

Portal gdansk.pl w piątek, 3 stycznia poinformował, że Borawski zrobił tak, jak zapowiadał. 

Jestem zdeterminowany i chcę mieć czyste sumienie, że zrobiłem wszystko, by rozwiązać spór wokół hali. Liczę, że odcięcie Stoczniowca od miejskich grantów przemówi władzom Stoczniowca do rozsądku i usiądą one do okrągłego stołu.

Piotr Borawski / wiceprezydent Gdańska

O jakie wsparcie miasta dla Stoczniowca chodzi? Gdańsk nie da pieniędzy na organizację nie tylko meczów hokejowych I-ligowego Stoczniowca, ale także zaprzestanie finansowania większych imprez w Olivii, takich jak mistrzostwa Europy czy Puchar Świata w short tracku, łyżwiarstwie figurowym i synchronicznym, które stały się w ostatnich latach gdańską specjalnością.

Dziś trudno jeszcze powiedzieć, na ile zaprzestanie finansowania klubu przez miasto przyniesie skutek w postaci choćby rozpoczęcia rozmów, które przywróciłyby normalność.

Fudeko GAS będzie trenować na nowym lodowisku

Do sprawy w mediach społecznościowych odniosła się hokejowa drużyna Fudeko GAS.

– Od początku obecnego sezonu hokejowego nasza drużyna korzysta z uprzejmości gospodarzy lodowisk poza Gdańskiem, mimo że reprezentujemy miasto z herbem w koronie. Nie udało się nam, nie udało się też Miasto Gdańsk przekonać włodarzy GKS Stoczniowiec, że organizowanie widowisk i otwieranie Hali Olivia dla kibiców leży w interesie wszystkich kibiców hokeja, niezależnie od barw klubowych – napisał Fudeko GAS.

Decyzja podjęta przez Piotr Borawski – Wiceprezydent Gdańska nie mogła być inna, choć wszyscy mamy świadomość, że bez porozumienia i współpracy na rzecz hokeja na Pomorzu cierpią na tym wszyscy – kibice, zawodnicy, trenerzy i sponsorzy. W nadziei na porozumienie ponad podziałami za pośrednictwem Miasto Gdańsk będziemy trenować na nowym lodowisku, które powstało w Suchym Dworze.

Fudeko GAS

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama