Na terenie gminy Tczew doszło do włamania do domu jednorodzinnego. Jak się okazało, sprawca za pomocą siekiery wybił okno, a następnie dostał się do środka i ukradł biżuterię o wartości 32 tys. zł. Sprawą zajęła się grupa dochodzeniowo-śledcza tczewskiej policji. Technik kryminalistyki zabezpieczał ślady, wykonał dokumentację fotograficzną, a funkcjonariusze rozmawiali z osobami, które mogły mieć informacje na temat tego zdarzenia. Do działań dołączył również przewodnik z psem tropiącym z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Śmiertelny wypadek w Rumi! Podejrzany to 47-latek z powiatu wejherowskiego
- Policjanci wytypowali 44-letniego mieszkańca powiatu tczewskiego jako sprawcę tego włamania. Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna zastawił swój łup w lombardzie za zaledwie 4 tys. zł, a następnie paczka z ukradzioną biżuterią została nadana na drugi koniec kraju. Dzięki skutecznym działaniom kryminalni zablokowali przesyłkę, zanim dotarła do Wrocławia – informują policjanci z Tczewa.
Policjanci odzyskali więc całą biżuterię, która wkrótce zostanie zwrócona właścicielowi. Podejrzany o jej kradzież 44-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Będzie odpowiadał w warunkach recydywy, ponieważ był wcześniej skazany za podobne przestępstwa. Grozi mu do 15 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze