Mariusza Palucha w Chojnicach i w regionie znają wszyscy. To przebojowy były prezes spółki Centrum Park (basenu i hali sportowej), od 2006 roku (do niedawna) radny powiatowy, a także były wicestarosta powiatu chojnickiego. Swoimi oryginalnymi pomysłami zaskakiwał wszystkich już wielokrotnie. Zasłynął też... walką bokserską, którą stoczył (oczywiście w ringu) z jednym ze swoich adwersarzy Andrzejem Mielke.
Teraz został prezesem spółki Promocja Regionu Chojnickiego, zastępując Romana Guzelaka. Wiele osób miało w Chojnicach żal, że ta zamiana była zaplanowana (Roman Guzelak został dyrektorem Wydziału Sportu i Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi). Jednak teraz, gdy Mariusz Paluch już objął stery PRCH, stara się udowodnić, że ma pomysły i energię do ich realizacji.
- Oczywiście wiedziałem, co wcześniej ciekawego robiła Promocja Regionu Chojnickiego. Mam teraz również swoje przemyślenia. Ale posłuchałem też tych, którzy mają inne różne ciekawe pomysły i oczekiwania. A są one bardzo oryginalne. Będziemy więc starali się je realizować – mówi nowy prezes Promocji Regionu Chojnickiego Mariusz Paluch, który na dzisiejszą sesję Rady Powiatu Chojnickiego przyniósł... drożdżówkę upieczoną przez jego mamę i prosił, by się nią częstować.
Wśród wielu ciekawych pomysłów, z którymi Paluch zechciał się podzielić, były m.in. organizacja nowej odsłony Dokonań Roku (z głosowaniem mieszkańców), organizację zawodów „Turmagedon” ożywiających Lasek Miejski, zorganizowanie Mistrzostw Polski mechaników samochodowych czy stworzenie festiwalu filmów nagrywanych smartfonami. W planach jest też organizacja festiwalu poszukiwań młodych talentów „Teraz Ja” o nazwach „Furtka” i „Brama”. W Chojnicach mają odbyć się też m.in. światowe obchody dnia mózgu i wyjątkowe Dni Chojnic (ostatni weekend czerwca) z ciekawą gwiazdą muzyczną (Dni Chojnic mają być połączone z obchodami 750-lecia miasta). Paluch zdradził, że dogadywana jest też muzyczna gwiazda na Dni Powiatu Chojnickiego, które planowane są w sierpniu.
- Planujemy zorganizować również konferencję na temat tego, jak ożywić centrum Chojnic, by po godz. 17 nie świeciło ono pustkami oraz pracujemy nad tym, by sprawić, aby Chojnice mogły być miastem dla ludzi młodych – dodaje Mariusz Paluch.
Zawody w łowieniu... najmniejszych ryb
Prezes Promocji nie byłby sobą, gdyby nie wymyślił i innych niecodziennych „mistrzostw”, jak chociażby te w łowieniu... najmniejszych ryb. Ale tu podobno trwają jeszcze dyskusje, by wszystko było zgodne z zasadami i etyką. Na pewno spółka musi w dzisiejszych czasach (i chce) bardziej zadbać o... promocję swoich działań i tu potrzebna jest o wiele lepsza niż dotychczas polityka informacyjna o planowanych wydarzeniach. Problemem Mariusza Palucha są finanse, ale również zbyt mała załoga.
- W Promocji jest nas troje. Staram się więc budować zespoły wolontariuszy do różnych wydarzeń. Cały czas też zapraszam do siebie z pomysłami, bo jesteśmy chłonni ciekawych rzeczy – dodaje Mariusz Paluch.
Radny Bartosz Bluma dopytywał prezesa o to, czy myślał o powiększeniu liczby udziałowców spółki o gminy, które nigdy do niej nie przystąpiły (gmina Brusy i Czersk), Wojciech Rolbiecki chciał się dowiedzieć, czy jest szansa na powrót do powiatu Międzynarodowego Festiwalu Folkloru i na organizację godnych dożynek powiatowych. Radnych Mirosławę Dalecką i Macieja Jakubowskiego interesowały finanse spółki, bo te w ostatnich latach nie były również jej mocną stroną.
Prezes Mariusz Paluch zdradził, że chciałby spotkać się z radnymi Czerska i Brus, by przedstawić im ciekawą ofertę współpracy. Przyznał, że do wielu z zaproponowanych idei będzie szukał sponsorów, ale ma też pomysł, jak spółka może dodatkowo zarabiać chociażby przez znajdujący się w centrum punkt informacyjny. Z pewnością potrzebna jest też rozmowa na temat dodatkowego wsparcia przez wspólników PRCH, bo od sześciu lat nie było żadnej dodatkowej regulacji ani waloryzacji tych opłat.
Napisz komentarz
Komentarze