W Kartuzach marzą o nowej siedzibie strażaków. Czy powstanie przy obwodnicy?

Obecny budynek straży pożarnej ma już ponad 120 lat. Najpierw działała w nim straż ochotnicza, a po pożarze w 1961 roku mieści się w nim powołana wówczas straż zawodowa.

– Przez te wszystkie lata ten budynek był wielokrotnie rozbudowywany, nadbudowywany, remontowany i modernizowany, ale patrząc w perspektywie przyszłych lat i coraz to nowszych zagrożeń, chociażby klimatycznych czy związanych z konfliktami zbrojnymi, straż, która zawsze jest na pierwszej linii frontu, potrzebuje obiektu na miarę tych czasów. Obecny budynek nie spełnia już dobrze wszystkich swoich funkcji. Sprzętu jest też coraz więcej i jest on również coraz większy. Już teraz nie wszystkie wozy mieszczą się w garażu. Największą naszą bolączką jest jednak działalność operacyjna, mamy czasami problemy z szybkim wyjazdem, bo samochody muszą manewrować. Nie mamy też za bardzo miejsca żeby szkolić ochotników – wylicza komendant powiatowy PSP w Kartuzach Paweł Gil. 

Starosta kartuski Bogdan Łapa przypomniał, że do pomysłu budowy nowego obiektu dla strażaków w Kartuzach zmobilizował wszystkich obecny wiceprzewodniczący Rady Powiatu Jerzy Ropel. 

– Wszyscy wiemy, jaki jest obecnie stan tego obiektu. Kiedyś, to był budynek zacny, ale czasy się zmieniają. Mamy nadzieję, że ten list będzie przyczynkiem do tego, że będziemy mogli w powiecie kartuskim czuć się jeszcze bezpieczniej. A wszyscy wiemy dobrze, że powiat kartuski jest drugim pod względem wielkości powiatem w województwie pomorskim i co roku przybywa tu nawet 3000 nowych mieszkańców – mówił podczas uroczystego podpisywania listu starosta Bogdan Łapa, przypominając, że w powiecie działają 52 jednostki OSP, które współpracują z zawodową strażą. 

Nowa remiza miałaby stanąć na działce przy ul. Węglowej, w pobliżu obwodnicy Kartuz, co miałoby pozwolić strażakom na szybki dojazd do samych Kartuz, ale też do miejscowości położonych tuż obok. Jak podkreśliła zastępczyni burmistrza Kartuz Sylwia Biankowska, przed rozpoczęciem szukania pieniędzy i przed budową potrzeba jeszcze dobrej woli wielu instytucji, by miejscowy plan uzyskał wszystkie potrzebne zgody. 

– Wszystko po to, by móc uchwalić ten miejscowy plan. Nasza Rada Miejska jednogłośnie przystąpiła do opracowania tego planu i już mamy wykonawcę opracowania tego planu. Będziemy podpisywać z nim umowę i jeśli ta dobra wola będzie instytucji, to w ciągu 12 miesięcy opracowanie i plan będą uchwalone – mówi Sylwia Biankowska.

Sygnatariuszami listu zostali: wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz, pomorski wojewódzki komendant PSP w Gdańsku Jacek Niewęgłowski, p.o. dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku Marek Kowalewski, starosta kartuski Bogdan Łapa, komendant powiatowy PSP w Kartuzach Paweł Gil oraz burmistrz Kartuz Mieczysław Gołuński (w jego imieniu list podpisała zastępczyni Sylwia Biankowska).