W czwartek Aleksandra Kosiorek miała w planie: udzielenie wywiadu w Radiu Gdańsk, a potem, już w urzędzie, spotkania z burmistrzem Rumi,przedstawicielami elektrociepłowni oraz z Zarządem Morskiego Portu Gdynia. Na piątek zaplanowała dwa spotkania - z prezesem PLO oraz z konsulami honorowymi Bułgarii i Mołdawii. Wszystko to, a także informacje o planach prezydentki Gdyni można wyczytać w Biuletynie Informacji Publicznej gdyńskiego magistratu.
- W ramach zapowiedzianych działań na rzecz zwiększenia transparentności oraz realizacji wyborczych udostępniłam do publicznej wiadomości kalendarz moich spotkań - poinformowała Aleksandra Kosiorek na swoim profilu na FB. - Kalendarz zawiera terminy spotkań, w których jako prezydent biorę udział, zarówno tych związanych z zarządzaniem miastem, jak i z inicjatywami społecznymi czy działaniami promującymi miasto. W przypadku spotkań już zrealizowanych, jeśli powstały po nich informacje dostępne na stronie miasta, dostępny jest również link do szerszego materiału, który pozwala dowiedzieć się więcej o charakterze czy przebiegu spotkania lub uroczystości.
Prezydentka Gdyni podkreśla przy tym, że transparentność działań władz jest jednym z kluczowych elementów budowania zaufania społecznego i partycypacji obywatelskiej. Wprowadzenie kalendarza spotkań to ważny krok – jeden z wielu – w kierunku lepszej komunikacji z mieszkańcami i angażowania ich w życie miasta.Zapowiada też, że podjęte zostaną również decyzje odnośnie do publikacji kalendarzy spotkań wiceprezydentów.
CZYTAJ TEŻ: Aleksandra Kosiorek podsumowuje 100 dni prezydentury
Dostęp do częściowego kalendarza spotkań Magdaleny Czarzyńskiej -Jachim mają mieszkańcy Sopotu.
- Działania prezydentki są jawne, o czym regularnie informuje w mediach społecznościowych, na sopot.pl oraz w Przepisie na Sopot i podczas czwartkowych podsumowań tygodnia - mówi Izabela Heidrich, naczelniczka. - W kalendarzu znajdują się te wszystkie wydarzenia, które są relacjonowane na bieżąco oraz bardzo liczne spotkania wewnętrzne z pracownikami urzędu, jednostek miejskich oraz mieszkańcami, przedsiębiorcami, przedstawicielami różnych środowisk, radnymi, posiedzenia zespołów projektowych czy narady prezydenckie. To codziennie kilkanaście spotkań, w części zaplanowanych wcześniej, w części wynikających z aktualnych potrzeb czy kwestii do rozstrzygnięcia. Mając na uwadze ochronę danych osobowych jak i orzecznictwo w sprawie dostępu do informacji publicznej nie będziemy publikować całościowego kalendarza ani tworzyć drugiego, niepełnego - kończy Izabela Heidrich.
ZOBACZ TEŻ: Trzy kobiety rządzą Trójmiastem. Czy się dogadają?
Na zniknięcie z BIP po ostatnich wyborach samorządowych kalendarza Aleksandry Dulkiewicz zwrócił uwagę radny Przemysław Majewski z PiS.
- Jak to się stało, że krótko po kwietniowych wyborach, zakładka zniknęła? - pyta radny, informując o złożeniu w tej sprawie interpelacji. - Dlaczego Gdańsk usuwa te informacje, a w Gdyni wręcz przeciwnie, prezydent po latach utajniania chce je teraz pokazać?
- Jeśli chodzi o transparentność czasu pracy i aktywności pani prezydent, to każdego dnia pokazujemy pracę w mediach społecznościowych - odpowiada Daniel Stenzel, rzecznik Aleksandry Dulkiewicz. - Do tego większość wydarzeń jest również zapowiadana komunikatami prasowymi. Zaś, sam kalendarz pani prezydent jest bardzo bardzo dynamiczny, czasami odwoływaliśmy lub przenosiliśmy na inny dzień kilka spotkań. W tym sensie nie odwzorowywał pełnego obrazu. Kolejna istotny aspekt to również kwestia bezpieczeństwa i uprzedzania krok po kroku gdzie jest pani prezydent.
Napisz komentarz
Komentarze