W niedzielę PiknikQ+ w Słupsku. Politycy PiS protestują przeciwko draq queen

W niedzielę od godz. 12.00 w Słupsku odbywać będzie się PikniQ+: Żywa Biblioteka. Organizuje go Stowarzyszenie Słupsq Plus, które w czerwcu zajmuje się także organizacją Słupskiego Marszu Równości. Tym razem pomysł jest taki, aby podczas piknikowej atmosfery nie tylko pożegnać lato, ale też poznać, posłuchać i porozmawiać z różnymi osobami, które ze względu na poglądy, orientację czy pochodzenie są lub mogą być w różny sposób dyskryminowane. Poznanie ich ma pozwolić na przekonanie się do tych osób. 

Draq queen w Słupsku. Politycy PiS protestują

- Zapraszamy do wspólnego pożegnania z nami lata, odprężenia się przed rokiem szkolnym i powygrzewania w towarzystwie przyjaznych osób podczas gier, koncertów i inspirujących rozmów, dzięki którym będzie można poznać perspektywy i punkty widzenia, z którymi prawdopodobnie nie stykacie się na co dzień. Przyjdźcie 1 września do Szkoły Kultury na swoistą lekcję empatii w kameralnej przestrzeni, podczas której będzie okazja porozmawiać m.in. z mamą trans bliźniąt, sąsiadem z Japonii, pacjentką onkologiczną i mamą autystyczki. Zapraszamy społeczność LGBTQ+, naszych sojuszników i sojuszniczki oraz całe rodziny  – zachęcają organizatorzy. 

Wydarzenie to odbędzie się na dziedzińcu Szkoły Kultury przy ulicy Banacha 17. W programie tego wyjątkowego pikniku jest też wspólna joga na trawie, słuchanie muzyki, a także twórcze warsztaty oraz... żarełko. Wydarzenie uda się zorganizować m.in. dzięki wsparciu Funduszu dla Odmiany, od którego organziatorzy otrzymali grant. Infrastrukturę na PikniQ+ zapewnia Słupski Ośrodek Kultury, a partnerem wydarzenia jest Miejska Biblioteka Publiczna im. Marii Dąbrowskiej w Słupsku.

Sprzeciw polityków PiS

I może wszystko byłoby dla wszystkich w porządku, gdyby nie fakt, że PikniQ+ poprowadzi „królowa drag queen” Temida69, a impreza odbywać będzie się na dziedzińcu miejskiej instytucji. I to właśnie nie podoba się politykom i działaczom miejskim i powiatowym Prawa i Sprawiedliwości ze Słupska. Napisali oni petycję, którą w krótkim czasie podpisało ponad 1500 osób.

- Złożyliśmy petycję do pani prezydent z prośbą o odwołanie wydarzenia promującego ideologię LGBT w Słupskim Ośrodku Kultury, którego partnerem jest Miejska Biblioteka Publiczna im. Marii Dąbrowskiej w Słupsku. Nie ma zgody mieszkańców, by takie wydarzenia były wspierane przez instytucje publiczne, które powinny jednoczyć, a nie dzielić. Od czwartku do niedzieli, czyli przez zaledwie cztery dni zebraliśmy prawie 1500 podpisów! To jasny sygnał, że mieszkańcy Słupska podzielają nasze obawy i pragną, aby przestrzeń publiczna była miejscem, gdzie promowane są wartości bliskie większości z nas. Wierzę, że ochrona tradycyjnych wartości jest obowiązkiem każdego z nas, a przede wszystkim tych, którzy mają wpływ na kształtowanie przestrzeni publicznej – poinformował w swoich mediach społecznościowych radny miejski PiS ze Słupska Kacper Moroz. 

Zdaniem autorów petycji organizowanie pikniku z udziałem drag queen w kontekście obecności dzieci budzi uzasadnione obawy.

Oto fragment petycji:

- Ta skandaliczna inicjatywa nie powinna mieć miejsca, szczególnie gdy w grę wchodzą pieniądze publiczne oraz dobro dzieci. Ubolewamy, że Miasto Słupsk z taką determinacją promuje tzw. cywilizację śmierci, a nie zająknie się o inicjatywach promujących życie i rodzinę oraz tradycyjne wartości, na których rodzina powinna się opierać. Nie możemy akceptować, aby publiczne pieniądze, pochodzące z podatków mieszkańców, były wykorzystywane do promowania treści, które mogą być uznane za demoralizujące. Wydarzenia takie jak to przedstawiają treści, które nie są odpowiednie dla najmłodszych, a ich obecność na pikniku rodzinnym jest nie do zaakceptowania. Jako Mieszkańcy Słupska i Powiatu Słupskiego, nie możemy pozwolić, aby tego rodzaju inicjatywy, które wprowadzają kontrowersyjne treści, były wspierane przez instytucje miejskie i odbywały się za publiczne środki. Takie działania mogą przyczynić się do negatywnego wpływu na rozwój emocjonalny i moralny dzieci, co w dłuższej perspektywie odbije się na całym społeczeństwie.

Jak się dowiedzieliśmy w Urzędzie Miejskim w Słupsku, miasto nie jest organizatorem tego wydarzenia i w żaden sposób nie zamierza ingerować w jego przebieg, a tym bardziej je modyfikować czy odwoływać. Natomiast organizatorzy wydarzenia podkreślają, że ze względu na miejsce i czas wydarzenia, nie będzie w nim żadnej nagości, ani też żadnych seksualnych podtekstów, a sama impreza nie jest przeznaczona stricte dla dzieci. Udział w wydarzeniu jest dobrowolny, więc również nikt nikogo nie zmusza do przyjścia...