Funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych miejscowej Straży Granicznej – jak relacjonują – interweniowali we wtorek 9 lipca wobec agresywnego i wulgarnie zachowującego się pasażera. Awantura była efektem zachowań 55-latka z powiatu kartuskiego, który z Rębiechowa wybierał się na Teneryfę.
– W trakcie odprawy pracownicy obsługi mieli zwrócić mu uwagę na zbyt duży bagaż podręczny. To rozzłościło 55-latka, który stał się wulgarny i agresywny w stosunku do obsługi i utrudniał jej pracę. Zachowanie mężczyzny poskutkowało decyzją przewoźnika o usunięciu go z rejsu – mówi Tadeusz Gruchalla-Wensierski z zespołu prasowego Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej. – Ponieważ podróżny nie chciał dobrowolnie opuścić strefy odlotów i nie stosował się do poleceń strażników granicznych, został obezwładniony i i przymusowo wyprowadzony w kajdankach.
Jak tłumaczą strażnicy graniczni, w pomieszczeniach służbowych za zakłócanie porządku w miejscu publicznym i nie wykonywanie poleceń funkcjonariusza zaproponowano mu mandat. Jednak krewki 55-latek go nie przyjął, więc teraz sprawę rozstrzygnie jeden z gdańskich sądów.
Niestety było to już 57. tegoroczne działania podjęte w tym roku przez funkcjonariuszy SG wobec niesubordynowanego pasażera. Dla pierwszego półrocza 2024 r. przeciętnie w tygodniu oznacza to mniej więcej 2 interwencje w związku z zachowaniami podróżnych „naruszających warunki bezpieczeństwa na gdańskim lotnisku”. Ogółem strażnicy do pierwszej połowy lipca 29 osób ukarali w tym czasie mandatami na łączną kwotę prawie 11,5 tysiąca złotych, a wobec 23 pasażerów mundurowi zastosowali pouczenie.
Napisz komentarz
Komentarze