Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Rekordzista miał 4 promile! Pijani za kierownicą to wciąż plaga

Blisko 4 promile alkoholu w organizmie miał rowerzysta zatrzymany w gminie Sierakowice. Sprawca kraksy w Pogorzelicach ponad 3 promile. Kierowca Volkswagena zatrzymany przez inne osoby w Tczewie – prawie 1,5 promila. Nie pomagają wysokie kary i alarmujące doniesienia o tragicznych wypadkach spowodowanych przez nietrzeźwych kierujących. Gdzie jest koniec tego szaleństwa?
kontrola drogowa, policja

Autor: KPP Lębork

Lektura informacji publikowanych przez policję jest porażająca. Rozpocznijmy od Pogorzelic w gminie Nowa Wieś Lęborska, gdzie 55-letni kierujący samochodem Volkswagen w chwili, kiedy był wyprzedzany przez inny pojazd, raptownie skręcił w lewo i doprowadził do kolizji. Szczęściem w nieszczęściu nikt nie odniósł obrażeń. 

Świadkowie zdarzenia spostrzegli, że kierowca jest prawdopodobnie pijany, wezwali więc policję i zablokowali mu możliwość odjazdu. Badanie wykazało ponad 3 promile alkoholu w organizmie, natomiast wewnątrz auta znajdowało się kilka pustych butelek po piwie. Kierowca został zatrzymany, cofnięto mu też uprawnienia do prowadzenia pojazdów. Przed sądem będzie odpowiadał za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym pod wpływem alkoholu. Grozi mu kara 3 lat pozbawienia wolności, co najmniej trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna, która na drodze postępowania sądowego może wynieść nawet 30 tysięcy złotych. 

Przenieśmy się do gminy Sierakowice. Policjanci zatrzymali do drogowej kontroli rowerzystę. Na widok radiowozu cyklista... wywrócił się. Funkcjonariusze podjechali do rowerzysty by sprawdzić, czy nie poniósł szwanku. Od razu wyczuli woń alkoholu. Badanie wykazało u 51-letniego mieszkańca gminy Sierakowice blisko 4 promile alkoholu. Został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tys. złotych. 

Inny przebieg miało zdarzenie w Tczewie. Tuż po północy oficer dyżurny miejscowej komendy otrzymał wiadomość o kierującym samochodem Volkswagen, który najprawdopodobniej usiadł za kierownicę pijany. Świadek twierdził, że kierowca wykonuje bardzo dziwne manewry. Policjanci natychmiast wybrali się we wskazane miejsce i sprawdzili trzeźwość 33-latka. Wynik potwierdził podejrzenia osób, które zatrzymały kierującego prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy, o jego losie zadecyduje sąd. Grozi mu kara do 2 lat więzienia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama