Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Ukradł sprzęt o wartości ponad 180 tys. złotych. Grozi mu więzienie

33-latek z Lęborka chciał wykonać skok życia. Ukradł sprzęt geodezyjny o wartości ponad 180 tysięcy złotych, a potem ukrył go w zaroślach. Trafił w ręce policjantów, kiedy robił rozeznanie, za ile może go sprzedać. Teraz podejrzany o kradzież w recydywie może nawet spędzić za kratkami 15 lat.
policja

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Mężczyzna włamał się do biura geodezyjnego i ukradł geodezyjne przyrządy i narzędzia pomiarowe o wartości przekraczającej 180 tysięcy złotych. Ukrytego łupu w zaroślach nie zdążył sprzedać, ponieważ został zatrzymany przez lęborskich kryminalnych.

Do przestępstwa doszło kilka dni wcześniej, zanim go złapali policjanci. Sprawca wybił szybę w oknie i dostał się do wnętrza, skąd wyniósł kilka walizek z przyrządami i geodezyjnymi narzędziami pomiarowymi o wartości ponad 180 tysięcy złotych. Ukrył je na polu i przykrył roślinnością. Jedną ze skradzionych rzeczy zastawił za bezcen z lombardzie, potem rozpoczął rozeznanie, gdzie i za ile może sprzedać swój łup, dzwoniąc do trójmiejskich firm, zajmujących się sprzedażą takiego sprzętu. Pracujący nad tą sprawą kryminalni ustalili jego dane i zatrzymali 33-latka w jego własnym domu. Funkcjonariusze dotarli do miejsca, w którym ukrył skradzione przyrządy i zabezpieczyli je.

Następnego dnia 33-latek usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem, przestępstwa zagrożonego karą 10 lat pozbawienia wolności. Ale jako, że działał w warunkach recydywy, bo siedział już w więzieniu za przestępstwo o podobnym charakterze, za kratki może trafić na znacznie dłużej. Prokurator zadecydował o zastosowaniu wobec niego środków zapobiegawczych w postaci policyjnego dozoru i zakazu opuszczania kraju.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama