Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Pracował w fabryce jako ochroniarz. W nocy wpuszczał złodziejkę-wspólniczkę

W czwartek policjanci operacyjni zatrzymali 42-latkę i 47-latka odpowiedzialnych za kradzież. Metalowe elementy o łącznej wartości blisko 140 tys. złotych wyniesione z jednej z fabryk w Tczewie padły łupem dwojga złodziei. Policjanci ustali, że 47-letni mężczyzna pracował jako ochroniarz, a pod osłoną nocy wpuszczał na teren zakładu 42-letnią znajomą, z którą wynosił stalowe części.
Pracował w fabryce jako ochroniarz. W nocy wpuszczał złodziejkę-wspólniczkę

Autor: KPP Tczew

Tczew: Ochroniarz z fabryki okazał się złodziejem

Policjanci z pionu kryminalnego tczewskiej komendy Policji pracowali nad ustaleniem tożsamości oraz miejsca pobytu osób odpowiedzialnych za kradzież metalowych elementów z jednej z fabryk w Tczewie.

- Łupem sprawców padły pręty, kostki aluminiowe oraz przeciągacze o łącznej wartości 140 tysięcy złotych – informuje st. post. Katarzyna Ożóg, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tczewie. - Na podstawie zebranego w sprawie materiału, kryminalni zatrzymali i przewieźli do tczewskiej komendy 42-latkę oraz 47-latka. Jak ustalili policjanci, mężczyzna wykorzystał fakt, że pracował jako ochroniarz w firmie. Dwukrotnie wpuścił na teren zakładu znajomą, z którą zapakował stalowe części do samochodu, którym przyjechała.

Policjanci odzyskali całość ukradzionych komponentów, które sprawcy sprzedali na złomowisku. W piątek śledczy przedstawili obojgu sprawcom zarzuty kradzieży. Oboje wnioskowali o dobrowolne poddanie się karze. Za to przestępstwo Kodeks Karny przewiduje karę do 5 lat pozwolenia wolności. O dalszym losie mieszkańców powiatu tczewskiego zadecyduje sąd.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama