Od dwóch strzałów oddanych w tył głowy w maju 1997 roku zginął gdański listonosz, 29-letni Piotr Zieliński. Po 26 latach od zbrodni, dzięki żmudnej pracy policjantów z Zespołu do Spraw Przestępstw Niewykrytych KWP, zatrzymano 52-letniego mieszkańca Gdańska. Mężczyźnie za zabójstwo grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.