Znalazła się na liście 25 prokuratorów delegowanych do jednostek niższego szczebla, co wprost określano jako „represje” stosowane do przejęcia kontroli nad wymiarem sprawiedliwości przez rząd Zjednoczonej Prawicy. Podpisywała również listy w obronie sędziów wydających orzeczenia niezgodne z wolą ówczesnych władz. Nowa zastępca Prokuratora Regionalnego w Gdańsku prok. Urszula Turzyńska-Schulz, ze względu na społeczne zaangażowanie, przez lata pozostawała na bocznym torze.