Najwyższa Izba Kontroli zarzuca rządowi nadużycia podczas realizacji przekopu Mierzei, jednej z flagowych inwestycji Prawa i Sprawiedliwości. NIK uważa, że inwestycja od samego początku była nierentowna. Wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk odcina się od stawianych zarzutów uznając, że mają one polityczny charakter.