Wiszący w zakrystii gdańskiego kościoła św. Mikołaja dwudziestowieczny obraz św. Ludwika Bertranda nie dość, że był w złym stanie, to jeszcze nie przedstawiał wysokiej wartości artystycznej. Dopiero prace konserwatorskie i prześwietlenie płótna pozwoliły na rozwiązanie zagadki ukrytej pod warstwą farby.