Z zeznań świadek, która przed sądem zabierała głos w obecności mediów, nie dowiedzieliśmy się wiele nowego na temat okoliczności zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza i sprawcy zbrodni. Zachowanie oskarżonego Stefana W. „za zamkniętymi drzwiami”, m.in. twierdzenia na temat tego, że jest członkiem rodziny watykańskiej i papieżem, oraz jego groźbę wobec sądu relacjonował obecny wówczas na sali brat zamordowanego samorządowca Piotr Adamowicz, poseł Koalicji Obywatelskiej, który domaga się większej jawności procesu. – Egzekucja miała charakter publiczny – argumentuje.