Wbrew wcześniejszym spekulacjom ani Jacek Kurski, ani Kacper Płażyński nie stanęli do wyborów na szefa Prawa i Sprawiedliwości gdańskiego okręgu. Żaden z nich nie miał rekomendacji prezesa Jarosława Kaczyńskiego, a tylko kandydat z takiego „namaszczenia” może startować w wyborach.