Aktorka, która potrafi zagrać wszystko, a więc: Szekspira, Schillera, Fredrę, Czechowa, Ibsena, Żeromskiego, Becketta, Andrzejewskiego, a nawet i Grochowiaka – mówił swego czasu teatrolog, prof. Jan Ciechowicz. - To najmocniejsze nazwisko w świecie aktorskim swoich czasów.
Kiedy się szykowaliśmy do ślubu, umierał wielki, wspaniały papież Jan XXIII – mówi aktor Jerzy Kiszkis w rozmowie z Mariuszem Szmidką. To fragment książki o Halinie Winiarskiej i Jerzym Kiszkisie pt. „W słowie są piękno i siła”. Premiera publikacji w piątek, 17 marca.