Strzygi, upiory, duchy, wszelkiej maści inne straszydła. Z tym głównie kojarzy się Halloween. Kino także uwielbiało tego typu motywy w horrorach, ale halloweenowa konwencja przyjęła zdecydowanie inną formę na srebrnym ekranie. Formę odrażających seryjnych morderców, którzy cięli swoje ofiary na miliony sposobów i kawałeczków. Slashery, bo o nich mowa, przeżywają kolejny peak popularności. Oto, co warto obejrzeć nie tylko w Halloween, ale i pozostałe ciemne, zimne wieczory.