śmierć dziecka

Zarzut zabójstwa usłyszała matka 5-letniej dziewczynki, którą znaleziono martwą w domu w miejscowości Dąbrówno w powiecie słupskim. W czwartek, 19 stycznia 33-latka została doprowadzona do prokuratury, gdzie przeprowadzono z nią czynności śledcze.

Prokuratura Rejonowa w Lęborku bada sprawę śmierci 5-latki z Dąbrówna w gminie Potęgowo, która we wtorek, 17 stycznia została znaleziona na podłodze przy nieprzytomnej matce. Na czwartek, 19 stycznia zaplanowano przeprowadzenie sekcji zwłok.

Niemal pewna jest apelacja oskarżenia, które domagało się znacznie surowszego wyroku więzienia, a odwołanie obrony również jest bardzo prawdopodobne, bowiem 24-letni Jakub W. chciał dobrowolnie poddać się karze dwukrotnie krótszej niż orzeczona. Nieprawomocnie na 3 lata pozbawienia wolności, 5 lat zakazu prowadzenia pojazdów i zapłatę 20 tysięcy złotych sąd skazał kuriera, który na początku grudnia 2021 roku śmiertelnie potrącił na przejściu dla pieszych w Wejherowie 6-letnią dziewczynkę przechodzącą na zielonym świetle.

Do zabójstwa 2-miesięcznej dziewczynki doszło w czwartek, 20 stycznia w Starogardzie Gdańskim. Prokuratura uznała za sprawczynię matkę dziecka, która działać miała ze szczególnym okrucieństwem.

Doszło do poronienia, a dziecko urodziło się już martwe – tak twierdzi 39-latka ze Starogardu Gdańskiego, która trafiła do aresztu. Policjantów zawiadomił partner kobiety, który zeznał, że kobieta odeszła, a wcześniej zachowywała się „niepokojąco”. Według ustaleń śledczych, noworodek był żywy. – Bezpośrednią przyczyną śmierci było uduszenie gwałtowne, w wyniku pozbawienia dopływu powietrza – mówią. Do sądu właśnie trafił akt oskarżenia.