Mieszkaniec Pruszcza Gdańskiego trafił do aresztu – przypadek, jakich (niestety!) wiele. Mężczyzna ten miał dwa psy, które pozostały bez opieki. Czworonogami zajęli się dzielnicowi z pruszczańskiej komendy. Psy po kilku dniach znalazły się w schronisku, gdzie będą oczekiwać na powrót właściciela.