Przed nim trasa: 3,8 km pływania po Zatoce Gdańskiej, 180 km na rowerze po Kaszubach oraz maraton, czyli 42,2 km. Za nim - walka o życie, przeszczep wątroby, walka o siebie. I o innych. Przy czym słowo "walka" w słowniku Grzegorza Perzyńskiego jest kluczowe.